John Carver wyprowadzi Lechię ze strefy spadkowej? “Zobaczycie mój pomysł w sobotę”
Lechia Gdańsk nie wygrała meczu od 14 września. To poskutkowało m.in. zmianą na stanowisku trenera. Szymona Grabowskiego zastąpił asystent selekcjonera reprezentacji Szkocji John Carver. Anglik spotkał się w czwartek z dziennikarzami na konferencji prasowej. Podkreślił, że najważniejsze na ten moment jest zwycięstwo ze Śląskiem Wrocław. – Nie ma dużo czasu. Ten mecz jest bardzo ważny dla obu drużyn, ale dla Lechii jest kluczowy. Mimo tego krótkiego czasu jestem optymistą. Trenowaliśmy pewne rzeczy i widać progres – ocenił.
Carver podkreślił, że dla gdańszczan ważne będzie też oczyszczenie głowy. – To dobrze dla Lechii, że po meczu ze Śląskiem będzie przerwa. Dwa miesiące dadzą czas na naładowanie baterii i ciężką pracę. Nie chciałbym się wypowiadać na temat przeszłości i tego co moim zdaniem było nie tak – przyznał.

59-latek wyjawił, jakie ma wnioski po pierwszych dniach pracy z zespołem. – Widzę dużo entuzjazmu, zaangażowania i tego, że piłkarze chętnie słuchają. Taka jest rola trenera, aby dawać wskazówki. Co chciałem zrobić w tygodniu? Sprawić, aby zespół poczuł się lepiej. Chciałem im przekazać też mój punkt widzenia, moją filozofię. Mieszaliśmy różne aktywności na treningu i jesteśmy zadowoleni, jak piłkarze zareagowali na to. Wierzę, że to przyniesie efekty. Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, mam nadzieję, że zobaczycie mój pomysł na grę w sobotę – skomentował.
Carver zna się z Kevinem Blackwellem. To jednak nie przesądziło o jego zatrudnieniu
Nie jest tajemnicą, że John Carver zna się z Kevinem Blackwellem. Obaj panowie współpracowali prawie 15 lat temu m.in. w Luton. – Niedawno skontaktował się ze mną Paolo Urfer. Nie widziałem Kevina Blackwella od 15 lat. Ale znamy się bardzo dobrze. Rozmawialiśmy w zeszłym roku, gdy Lechia awansowała do Ekstraklasy. W ostatnim czasie korzystałem też z usług polskiego agenta. To on trafił na ofertę Lechii. Widzę tu wyzwanie, czekam na nie – wyjawił.

– Zobaczyłem, duże wyzwanie, duży klub. Lechia jest w bardzo słabej sytuacji i to wyzwanie mnie skłoniło, aby tu przyjść. Lechia to wielki klub, z fantastycznym stadionem i kibicam – dodał.
Trener Lechii będzie łączył pracę w kadrze z klubem
Mimo pracy w Lechii Gdańsk John Carver będzie dalej pracował w reprezentacji Szkocji. Pojedzie na marcowe zgrupowanie, gdzie Szkoci będą walczyć w barażach Ligi Narodów. Kilka dni temu skontaktowaliśmy się z federacją i zapytaliśmy o szczegóły. Oto, jaką odpowiedź otrzymaliśmy: – John będzie obecny na marcowym zgrupowaniu kadry. Później wszystko zależy od jego sytuacji kontraktowej w Lechii i tego, czy umowa zostanie przedłużona.
Do sprawy odniósł się także sam Carver. – Współpraca Lechii ze szkocką federacją układa się bardzo dobrze. Zrobię wszystko, aby skupiać się w pełni na Lechii. Jestem tutaj i skupiam się wyłącznie na tym. Kiedy wyjadę na 10 dni na zgrupowanie reprezentacji Szkocji, zostawię drużynę w dobrych rękach. Mój sztab będzie wiedział co robić, aby statek o nazwie Lechia płynął. Po zgrupowaniu wracam szybko do Gdańska – skomentował.
Lechia w sobotę o 14.45 zagra ze Śląskiem Wrocław. To będzie ostatni mecz roku dla gdańszczan.