Szokujące zawieszenie Igi Świątek
Informacja o zawieszeniu Igi Świątek była dla tenisowego środowiska ogromnym zaskoczeniem. Polka sama opublikowała film, w którym wyjaśniła, że niedozwoloną substancję – trimetazydynę – przyjęła nieświadomie. Zanieczyszczona nią była bowiem przyjmowana przez 23-latkę melatonina.
Choć w organizmie Świątek wykryto śladowe ilości zakazanej substancji, wiceliderka rankingu WTA nie uniknęła kary w postaci miesięcznego zawieszenia. Objęła ona turnieje w azjatyckiej części sezonu, a gdy sprawa ujrzała światło dzienne, do “odrobienia” pozostało jej kilka dni kary.
Świątek zniknęła z listy zawieszonych
Miesięczne zawieszenie dobiegło końca 5 grudnia i tego dnia nazwisko polskiej tenisistki zniknęło z listy zawieszonych tenisistów. Świątek nie figuruje już wśród tych, których na swojej stronie internetowej zamieszcza Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA).
Wszystko więc wskazuje na to, że Iga Świątek bez przeszkód będzie mogła przygotowywać się do rozpoczęcia nowego sezonu. Choć przyjrzenie się sprawie zapowiedziała jeszcze WADA, na ten moment wydaje się ona być zakończona.