Struski po debiucie w kadrze
W obecnym sezonie Karol Struski kontynuuje budowanie swojej mocnej pozycji w Arisie Limassol. Już w poprzednim sezonie 23-latek był ważną częścią zespołu, podobnie jak w obecnych rozgrywkach, w których wystąpił we wszystkich ligowych meczach. W dorobku ma także jednego gola i trzy asysty.
Przed rokiem dobrą postawę Struskiego w klubie dostrzegł Michał Probierz, który powołał go na listopadowe zgrupowanie. Szansę debiutu dostał w towarzyskim starciu z Łotwą (2:0) na PGE Narodowym, w którym pojawił się na murawie w 61. minucie.
Struski celuje w powrót do kadry
W rozmowie z TVP Sport Struski zdradził, ile kosztował go debiut w reprezentacji. – Powrót ze zgrupowania nie był dla mnie idealny. Praktycznie od razu doznałem kontuzji, która potem się odnawiała. Straciłem ze trzy miesiące i nie pojawiałem się na boisku. To był uraz mięśnia dwugłowego, który zaczął wówczas mocno doskwierać – mówił.
23-latek dodał, że jego celem jest powrót do drużyny narodowej. – Czy będzie dla mnie miejsce w kadrze? O tym zdecyduje selekcjoner i jego sztab. Mam jednak takie podejście, że jeśli już raz przyciągnąłem swoją uwagę, to czemu miałbym tego nie zrobić ponownie? Mam mocną motywację do pracy i chcę się dalej rozwijać. Nie chcę być jednokrotnym reprezentantem kraju – dodał.