Polki stoją przed historyczną szansą. Do Euro 2025 jeden krok

Polki o krok od Euro! Mecz prawdy w Wiedniu

Nina Patalon prowadzi reprezentację Polski kobiet od 44 miesięcy. We wtorek selekcjonerka i jej podopieczne stają przed szansą historycznego sukcesu i awansu na pierwsze w historii mistrzostwa Europy. Pierwszy mecz z dwumeczu Polki wygrały w Gdańsku z Austriaczkami 1:0 po golu Natalii Padilii-Bidas. Nasze zawodniczki poleciały do Wiednia z zaliczką. Skromną, ale zaliczką. Nie zmienia to faktu, że przed nimi wielkie wyzwanie. Austria to świetny zespół i z pewnością będzie chciała odwrócić losy dwumeczu.

Kiedy Nina Patalon była w 2021 roku zatrudniana przez PZPN nieśmiało mówiono, że celem jest awans na mistrzostwa w Szwajcarii. Selekcjonerka przez ten czas budowała, sprawdzała i testowała. Prawdziwy sprawdzian jednak we wtorek w Wiedniu. – Nie skupiam się na statystykach. One są dla ekspertów. Ten mecz będzie trudniejszy niż ten w Gdańsku – powiedziała w rozmowie przed rewanżem z Wojciechem Nowakowskim.

Zapraszam na zapowiedź jutrzejszego meczu Austria-Polska. Przed dzisiejszym treningiem zamieniłem parę słów z trener Niną Patalon, która jutro niczym hetman – a w 1683 już król – Jan III Sobieski poprowadzi naszą husarię, jak wierzymy, do zwycięstwa w Wiedniu.

Pierwszy gwizdek… pic.twitter.com/m8noYr5hzz

— Wojciech Nowakowski (@WojNow_sport) December 2, 2024

Również nasze piłkarki po spotkaniu nie ukrywały, że mecz w Wiedniu będzie bardzo trudny. Mimo to są optymistkami. – W Wiedniu nie możemy dać się zepchnąć na stałe do obrony. Myślę, że wyjdziemy z takim samym nastawieniem, jak na ten mecz – mówiła nam po meczu Nadia Kreyzman, która w piątek debiutowała w podstawowym składzie reprezentacji Polski. –  Trzeba trzymać głowę wysoko i zrobić wszystko, żeby wygrać. Będzie trudniej, ale będziemy walczyć. Wyjdziemy z dobrymi myślami. Chcemy znowu wygrać – wtórowała jej Natalia Padilla-Bidas, a więc zdobywczyni jedynej bramki na Polsat Plus Arenie.

– Zasłużyłyśmy na zwycięstwo. Jesteśmy bardzo dumne, ale wiemy, że kolejne spotkanie w Austrii przed nami. Nie będzie to łatwy mecz – mówiła z kolei kapitanka Ewa Pajor, która we wtorek 3 grudnia będzie obchodzić 28. urodziny. Piłkarka Barcelony może mieć więc piękny prezent w postaci awansu na mistrzostwa. Pierwszego w historii. Awans na mistrzostwa byłby największym sukcesem w historii reprezentacji Polski kobiet. Polki nie grały na żadnym wielkim turnieju z wyjątkiem Ligi Narodów. Początek “meczu prawdy” już dziś o 18.15. Polsko, trzymajmy kciuki za nasze zawodniczki!