Fatalne położenie Śląska
Porażka 0:1 z Puszczą Niepołomice to dla Śląska Wrocław niemalże gwóźdź do trumny. WKS znajduje się na samym dnie tabeli PKO BP Ekstraklasy i nic nie wskazuje na poprawę. — Mieliśmy wiele sytuacji, przede wszystkim w pierwszej połowie. Można było nawet zamknąć ten mecz w pierwszej części spotkania. Byliśmy nieskuteczni. Przeciwnicy strzelili gola tak, jak można było się spodziewać. Bardzo tego żałujemy — powiedział klubowym mediom po kolejnym niepowodzeniu Łukasz Bejger.
Mimo tragicznej sytuacji zespołu 22-latek stara się podkreślać, że należy skupiać się na kolejnych wyzwaniach. WKS wciąż walczy w Pucharze Polski. Być może te rozgrywki będą dla nich odskocznią od okropnej passy w lidze. — Ja chcę jak najszybciej zamknąć ten rozdział i skupić się na Pucharze Polski. To bardzo ważny mecz. Chcemy odkupić winy, pokonać Piasta i awansować do ćwierćfinału. Dzisiejszą porażkę musimy jak najszybciej wyrzucić z głów — podsumował rozżalony obrońca Trójkolorowych.
W kolejnym spotkaniu Śląsk Wrocław zmierzy się z Piastem Gliwice. Mecz w ramach 1/8 finału Pucharu Polski odbędzie się już we wtorek 3 grudnia o godzinie 15:00 na Tarczyński Arenie Wrocław.