HomePiłka nożnaLiverpool rozjechał Manchester City! Czarna seria podopiecznych Pepa Guardioli trwa

Liverpool rozjechał Manchester City! Czarna seria podopiecznych Pepa Guardioli trwa

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Liverpool po raz kolejny w tym sezonie pokazał się z fenomenalnej strony i w hicie 13. kolejki Premier League wygrał 2:0 z Manchesterem City. Dla drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę był to siódmy kolejny mecz we wszystkich rozgrywkach bez zwycięstwa.

PA Images / Alamy Stock Photo

Gakpo szybko dał prowadzenie Liverpoolowi

Obaj hegemoni angielskiej piłki z ostatnich sezonów przystępowali do tego meczu w kompletnie odmiennych nastrojach. Liverpool wygrał sześć poprzednich meczów, w tym w środku tygodnia 2:0 z Realem Madryt. Manchester City z kolei nie wygrał od… sześciu spotkań, notując historycznie negatywną serię.

Jak można było się spodziewać, podopieczni Arne Slota ruszyli do huraganowych ataków praktycznie od samego początku. Po upływie 10 minuty znakomite szanse mieli Dominik Szoboszlai i Virgil van Dijk, który trafił jedynie w słupek. Po chwili “The Reds” poszli za ciosem i tym razem ich akcja zakończyła się otwarciem wyniku.

Mohamed Salah w swoim stylu zszedł z prawego skrzydła w pole karne i posłał fantastycznie podanie wzdłuż linii bramkowej. Tam znalazł się niepilnowany Cody Gakpo, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Gospodarze nie zadowalali się jednym golem i w 19. minucie ponownie do pozycji doszedł van Dijk, ale i tym razem jego uderzenie głową nie znalazło drogi do bramki.

W pierwszej połowie Manchester City praktycznie nie istniał. Problemy podopiecznych Pepa Guardioli z ostatnich tygodni wydawały się mieć swoją kontynuację, a jedyną godną uwagą akcji była ta z 39. minuty. Swojego szczęścia próbował wówczas Rico Lewis, jednak piłka przeleciała obok lewego słupka. Pierwsza połowa, będąca popisową partią Liverpoolu, zakończyła się jego zwycięstwem 1:0.

Salah ustalił wynik meczu

W pierwszym kwadransie po zmianie stron zawodnicy Arne Slota mieli kolejne świetne szanse na podwyższenie prowadzenie. Gakpo, ponownie van Dijk, a następnie Salah nie mieli jednak szczęścia. Szczególnie żałować mógł Egipcjanin, który pomylił się w sytuacji sam na sam ze Stefano Ortegą. Napór gospodarzy z minuty na minutę wcale nie malał.

Przez pewien czas nieco więcej pod bramką Liverpoolu mieli do powiedzenia goście, ale żadna z sytuacji Manchesteru City choćby w minimalnym stopniu nie mogła zagrozić bramce strzeżonej przez Kellehera. Z drugiej strony, w 76. minucie błąd popełnił Ortega – sfaulował w polu karnym Luisa Diaza i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Mohamed Salah i pewnym strzałem podwyższył na 2:0.

Po drugiej bramce, nieco rozprężony van Dijk popełnił duży błąd i stracił piłkę w niebezpiecznej strefie na rzecz Kevina De Bruyne, ale Belg przegrał bezpośredni pojedynek ze świetnie dysponowanym bramkarzem Liverpoolu. Wynik nie uległ już zmianie.

Liverpool – Manchester City 2:0
Gole: Gakpo 12′, Salah [k.] 78′
Żółte kartki: Gravenberch – Nunes, Foden, Akanji
Wyjściowy skład Liverpoolu: Kelleher – Robertson, van Dijk, Gomez, Alexander-Arnold – Mac Allister, Gravenberch – Diaz, Szoboszlai, Salah, Gakpo
Wyjściowy skład Manchesteru City: Ortega – Ake, Akanji, Dias, Walker – Gundogan, Lewis, Nunes, Foden, Silva – Haaland

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Boxing Day za nami! Oto tabela Premier League po świątecznych meczach [TABELA I WYNIKI]
Liverpool znów zwycięski! Sensacyjny debiut polskiego bramkarza!
Jakubas zainwestuje w Senegalu? Kluczowe miesiące
Sergio Ramos zmieni kontynent?! Jest zainteresowany klub!
Manchester United przegrywa! Fernandes osłabił zespół
Legenda Juventusu znalazła nową pracę! Zaskakujący kierunek
Oficjalnie! Polak zadebiutuje w Premier League. I to na Anfield
Polak z przepięknym golem w Anglii! Jest przełamanie
Pogoń nie zostanie przejęta! Inwestor odniósł się do całej sytuacji
Są najnowsze wieści ws. stanu zdrowia Łukasza Fabiańskiego! Pozytywne