Pewność Kellehera
Caoimhin Kelleher ma za sobą świetny wieczór w Lidze Mistrzów. Czyste konto i obroniony rzut karny w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych na świecie i to przeciwko najbardziej utytułowanej drużynie to nie lada osiągnięcie. — Od samego początku spotkania byłem pewny siebie. Dla mnie nie jest istotne, kto podchodzi do jedenastki w meczu przeciwko nam. Po prostu obrałem właściwy kierunek i obroniłem to uderzenie — powiedział w wywiadzie pomeczowym 26-latek cytowany przez portal LFC.pl.
Irlandczyk podkreślał też, że już koncentruje się na kolejnym wyzwaniu. Przy ambicjach Liverpoolu nie ma miejsca na świętowanie w trakcie sezonu. Wszyscy myślą już o starciu z Manchesterem City. — Oczywiście mieli ostatnio kilka gorszych spotkań, ale to wciąż Manchester City. Są piekielnie silnym zespołem, który zrobi wszystko, by się przełamać. Spodziewamy się trudnej przeprawy, lecz damy z siebie maksimum, żeby ponownie być górą w tym sezonie — podsumował niezwykle zmotywowany Kelleher.