HomePiłka nożnaPortugalczycy ocenili pracę Marciniaka. Wyliczyli mu kilka błędów

Portugalczycy ocenili pracę Marciniaka. Wyliczyli mu kilka błędów

Źródło: A Bola

Aktualizacja:

Szymon Marciniak nie zebrał zbyt wielu pochlebnych opinii za sędziowanie we wtorkowym spotkaniu pomiędzy Sportingiem Lizbona i Arsenalem. Portugalskie media wytknęły mu kilka błędów, które jednak nie miały wpływu na końcowy wynik.

Marciniak

Rok 2024 w rozgrywkach UEFA Szymon Marciniak zakończył pracą w meczu Sporting Lizbona – Arsenal był 50. występem Szymona Marciniaka w Lidze Mistrzów (fot. ZUMA Press, Inc. / Alamy Stock Photo)

Arsenal rozbił Sporting

Wtorkowe starcie w stolicy Portugalii miało zaskakujący przebieg. Niepokonany jak dotąd Sporting Lizbona w pierwszym meczu w Lidze Mistrzów bez Rubena Amorima na ławce trenerskiej został rozbity przez Arsenal, który strzelił na wyjeździe aż pięć goli.

Już w pierwszej połowie „Kanonierzy” praktycznie załatwili sprawę – do siatki trafiali Martinelli, Havertz i Gabriel. Tuż po zmianie stron honorową bramkę strzelił Inacio, ale później rezultat na 5:1 ustalili Saka i Trossard. Po meczu portugalskie media skupiły się na pracy Szymona Marciniaka.

Portugalczycy wytknęli Marciniakowi kilka błędów

Jednym z wytkniętych Polakowi błędów było zagranie ręką Havertza w 50. minucie, którego Marciniak nie zauważył, a Arsenal miał po nim groźną sytuację – pisze „A Bola”. Kwadrans później goście dostali rzut karny za faul Diomande, który niesłusznie zdaniem mediów nie został po raz drugi ukarany żółtą kartką.

Generalnie obrońca Sportingu był głównym „źródłem” uwag w kierunku Marciniaka. W 69. minucie Diomande ponownie powinien wylecieć z boiska, tym razem za faul na Havertzie w polu karnym. Nie dość, że i tym razem mu się upiekło, to na dodatek Arsenal nie dostał w tej sytuacji jedenastki.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Awantura po meczu PP. Tułacz żarliwie o pracy sędziego [WIDEO]
Tylu trenerów Legia miała na liście przed Iordanescu. Aż się nie chce wierzyć
Fatalne informacje dla Rakowa. Gwiazda nie może stanąć na nodze
Odbił się od Jagiellonii, w Rakowie gra świetnie. „Aż dziw bierze”
Mecz Gryfa z Lechem zagrożony? Mamy nowe informacje! [WIDEO]
W Legii była frakcja, która chciała powrotu tego trenera. To byłaby sensacja
Bułka opowiedział o traumie. Pięć osób napadło na jego dom
Gikiewicz antybohaterem Zagłębia. „Kuriozalny błąd, coś niebywałego”
Bułka wyjaśnia powody transferu do Arabii. Oto jasne argumenty
Bułka mówi o swojej rehabilitacji. Najgorszy okres ma już za sobą