CO ZA NUDA
Po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej fani calcio ostrzyli sobie zęby na spotkanie Milanu z Juventustem. Stara Dama zdziesiątkowana kontuzjami przyjechała do Mediolanu bez nominalnego napastnika, a Rossoneri – odstający od czołówki – musieli wygrać, żeby poprawić swoją sytuację.
O meczu, który na San Siro przyciągnął ponad 70 tysięcy osób, można jednak powiedzieć tylko tyle, że się odbył. Zestawienie tego remisu 0:0 z potyczką Inter – Juventus (4:4) sprzed miesiąca to jak temperatura na Antarktydzie i w środku dubajskiego lata.
Nawet trener Milanu, Paulo Fonseca, przyznał po wszystkim, że „rozumie gwizdy kibiców i to był jeden z najnudniejszych meczów w jego karierze”. Na boisku nie działo się po prostu nic. Bardziej zadowoleni do szatni z pewnością zeszli piłkarze z Turynu, którzy nadal nie przegrali w lidze, choć ich remisy (7) przeważają już nad zwycięstwami (6).
A Rossoneri? Nawet biorąc pod uwagę ich zaległy mecz z Bologną, to aż 10 punktów straty do liderującego Napoli na tym etapie sezonu wystawia im bardzo słabą ocenę.
ZAKRĘCONY DAWIDOWICZ
Nim jednak Milan i Juventus zafundowali nam nudę dekady, to na karuzelę piłkarze Interu Mediolan wrzucili Pawła Dawidowicza. Powracający po kontuzji polski obrońca kompletnie nie radził sobie z rywalami, którzy wyglądali jak przybysze z innej planety.
Efekt? Prowadzenie Nerazzurrich już do przerwy pięcioma bramkami i zmiana po 45 minutach. Włoskie media oceniły jego występ używając wszystkich możliwych synonimów słowa „katastrofa”, a Eurosport.it napisał po prostu: „Popsuł wszystko, czego tylko próbował”.
DEBIUT VIEIRY
W ubiegłym tygodniu doszło także do kolejnej zmiany na ławce trenerskiej w Serie A – Alberto Gilardino zastąpił w Genoi Patrick Vieira. Dość zabawnie wygląda fakt, że genueńczycy długo czekali z zatrudnieniem Mario Balotellego licząc się z tym, że za chwilę mogą zmienić trenera, a niewykluczone, że nowy nie zechce Włocha w swoim zespole. Po czym podpisali kontakt z napastnikiem i pozyskali szkoleniowca, który współpracował z piłkarzem już w Nicei i wypowiadał się o nim krytycznie…
No ale przynajmniej początkowo panowie wszelkie zwady odłożyli na bok i wzięli się do wspólnej roboty na rzecz Genoi. Na razie wyszło bardzo przeciętnie – na początek i koniec domowego meczu z Cagliari Gryfy straciły gole po rzutach karnych, tylko remisując 2:2 z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
DERBY SŁOŃCA DLA NAPOLI, MOCNA KOLEJKA CZOŁÓWKI
Swoich fanów nie przestaje zawodzić Roma – tym razem w pierwszym meczu trzeciej kadencji Claudio Ranieriego na ławce trenerskiej Giallorossich rzymianie przegrali 0:1 na wyjeździe z Napoli w Derbach Słońca. Jedyną bramkę zdobył były napastnik ekipy z Wiecznego Miasta, Romelu Lukaku.
Tym samym Azzurri utrzymali prowadzenie w tabeli, a za ich plecami aż cztery zespoły mają o raptem punkt mniej – to Atalanta, która pokonała 3:1 Parmę, wspomniany już Inter, Fiorentina po wygranej 2:0 z Como i Lazio mające w garści triumf 3:0 nad Bologną.
Pierwsza piątka tabeli Serie A na przełomie listopada i grudnia prezentuje się nieprawdopodobnie. A jak dołożymy do tego fakt, że nie ma w niej Juventusu i Milanu, to już w ogóle mamy obraz pokręconego, totalnie emocjonującego sezonu.
CO U POLAKÓW?
Poza koszmarnym występem Dawidowicza warto odnotować, że 90 minut w meczu Torino – Monza (1:1) na boisku spędził Sebastian Walukiewicz, a tym razem z ławki rezerwowych nie podniósł się Karol Linetty. Łukasza Skorupskiego dopadła grypa, zaś Kacper Urbański rozegrał drugą połowę spotkania Lazio – Bologna, lecz jego zespół był osłabiony po czerwonej kartce dla Tommaso Pobegi i w Wiecznym Mieście wyraźnie przegrał.
Również na drugą odsłonę w Interze pojawił się Pir Zieliński, zaś po pierwszej połowie starcia Parmy z Atalantą zmieniony został Adrian Benedyczak. Z ławki rezerwowych nie podnieśli się Mateusz Wieteska oraz Nicola Zalewski, a kontuzje niezmiennie leczą Arkadiusz Milik, Mateusz Kowalski i Szymon Żurkowski.
SERIE A 13. KOLEJKA WYNIKI:
Hellas – Inter 0:5
Milan – Juventus 0:0
Parma – Atalanta 1:3
Genoa – Cagliari 2:2
Como – Fiorentina 0:2
Torino – Monza 1:1
Napoli – Roma 1:0
Lazio – Bologna 3:0
Empoli – Udinese (poniedziałek, 18:30)
Venezia – Lecce (poniedziałek, 20:45)
SERIE A 14. KOLEJKA TERMINARZ:
Piątek, 29 listopada: Cagliari – Hellas (20:45)
Sobota, 30 listopada: Como – Monza (15:00), Milan – Empoli (18:00), Bologna – Venezia (20:45)
Niedziela, 1 grudnia: Udinese – Genoa (12:30), Parma – Lazio (15:00), Torino – Napoli (15:00), Fiorentina – Inter (18:00), Lecce – Juventus (20:45)
Poniedziałek, 2 grudnia: Roma – Atalanta (20:45)