HomePiłka nożnaPrzyszłość Milika wyjaśniona. Oto plany Juventusu

Przyszłość Milika wyjaśniona. Oto plany Juventusu

Źródło: własne

Aktualizacja:

Arkadiusz Milik wróci na boisko już za dwa lub trzy tygodnie. Juventus mocno liczy na 30-latka i nie planuje zimą ściągać innego napastnika, co słyszymy prosto z Turynu.

Arkadiusz Milik

Insidefoto di andrea staccioli / Alamy

Przypomnijmy, Arkadiusz Milik nabawił się urazu kolana jeszcze przed Euro 2024. Wydawało się, że 30-latek ominie tylko niemiecki turniej, ale wykuruje się na inaugurację Serie A. Za nami jednak 13 kolejek ligi włoskiej, a 30-latek wciąż nie powąchał murawy, bo kolano nadal mu dokucza. Ale już coraz mniej. Kilka dni temu Milik odwiedził kultowego profesora Marianiego z rzymskiej kliniki Villa Stuart i otrzymał od niego zielone światło na powrót do treningów z drużyną.

Juventus pilnie potrzebuje Milika, bo w kadrze turyńczyków to jedyny zmiennik Dusana Vlahovicia. A Serb w tym sezonie gra w kratkę. Co prawda ma na koncie sześć goli w Serie A i trzy w Lidze Mistrzów, ale też dużo bezbarwnych meczów. A co gorsze: Vlahović nabawił się kontuzji na listopadowym zgrupowaniu i do gry wróci najwcześniej na początku grudnia. Serb ominął sobotni hit z Milanem (0:0), w którym Thiago Motta wystawił na pozycji fałszywej “9” środkowego pomocnika – Teuna Koopmeinersa, ale eksperyment się nie powiódł, bo Holender zawiódł.

Jaka przyszłość czeka Milika?

Włoskie media plotkują, że już w styczniu Juventus poszuka nowego napastnika. Pisze się o Patriku Schicku z Bayeru Leverkusen, który kilka lat temu był blisko przeprowadzki do Turynu, ale ze względu na problemy z sercem nie przeszedł testów medycznych. Alternetywą dla Czecha ma być Joshua Zirkzee, który błyszczał w Bolonii, jednak wciąż nie odnalazł się w Manchesterze United.

A co z Milikiem? Czy Juventus wciąż na niego liczy? A może chce się go pozbyć? Postanowiliśmy o to spytać Mirko Di Natale, turyńskiego dziennikarza portalu TuttoJuve.com, który ma wtyki w Juventusie.

Klub liczy, że Milik wróci na boisku za dwa lub trzy tygodnie. W mediach pojawiają się plotki odnośnie ściągnięcia Zirkzee czy Schicka, ale to tylko medialne wymysły. Juventus naprawdę liczy na Milika. Gdyby to jednak ode mnie zależało, to bym ściągnął zimą kolejnego napastnika, bo problem z Milikiem polega na tym, że nie ma żadnej gwarancji, że znowu nie odnowi mu się kontuzja. W dodatku jest kłopot z wysokim kontraktem Vlahovicia, który Juventus chce renegocjować. Wygląda jednak na to, że w tym sezonie Thiago Motta będzie mógł liczyć na Serba i Polaka, a planem “c” będzie wystawianie skrzydłowego Nico Gonzaleza w roli fałszywej “9”, ale na razie Argentyńczyk leczy uraz – mówi Kanałowi Sportowemu Di Natale.

Słowa Di Natale potwierdza Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Juventusu.

– Mamy nadzieję, że uda nam się odzyskać Milika, który świetnie pasuje do stylu gry Thiago Motty, dlatego zimą nie ściągniemy żadnego napastnika – przekonuje Giuntoli na łamach “La Gazzetta dello Sport”. Priorytetem dla Starej Damy na zimowe mercato będzie ściągnięcie obrońcy, po tym jak Gielson Bremer i Juan Cabal doznali poważnych urazów i w tym sezonie już nie zagrają.

Zacięta rywalizacja w Serie A

Po 13 kolejkach Juventus ma 25 punktów i zajmuje 6. miejsce. Liderem jest Napoli, który ma 29 pkt. W następnej kolejce drużyna Thiago Motty zmierzy się na wyjeździe z Lecce, ale wcześniej zagra w Birmingham z Aston Villą.


Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Urodzinowa porażka Widzewa. Puszcza załatwiła sprawę w pierwszej połowie
Adam Buksa z kolejnym trafieniem! Midtjylland z trzema punktami
Bonus 250 zł za spalonego w meczu Barcelona – Brest
Amorim wyznaczył pierwszy transfer! To jego były zawodnik
Dyrektor sportowy potwierdza. Lech chciał tego zawodnika
Juventus chce wzmocnić ofensywę! Na celowniku zawodnik RB Lipsk
Góralski zaczarował w polu karnym rywala! Ależ drybling [WIDEO]
Ojciec Neymara wprost o sytuacji syna. “To prezent dla każdego biznesmena”
Damian Kądzior już po badaniach. Wiadomo, ile będzie pauzował po faulu Podolskiego [NASZ NEWS]
Oficjalnie. To oni poprowadzą Lechię Gdańsk w najbliższym meczu