Zbigniew Jakubas wyznał. Chodzi o Feio
Od 2020 roku Zbigniew Jakubas jest właścicielem Motoru Lublin. W 2022 roku do klubu trafił Goncalo Feio, który pracował w drużynie do połowy 2024 roku. Jakubas w programie “Liga+Extra” wyjawił, jak wyglądała codzienna praca i relacje ze szkoleniowcem. – Goncalo Feio jest bardzo pracowity, ale czasem emocje górują u niego nad wszystkim. Popełnił wywiad, w którym powiedział, że nie jest pewien, czy właściciel Motoru chce awansować – wyjawił.
– Ja potem spotkałem się z trenerem i powiedziałem: “Panie trenerze, przy tym stole siedzi jeden idiota. Albo jest nim pan, albo ja. Jeśli pan myśli, że wykładam parę milionów rocznie na sam klub, do tego dochodzi infrastruktura, akademia itd., włożyłem w to łącznie kilkadziesiąt milionów złotych, i ja nie chcę awansować, to niech pan odpowie sobie na pytanie, kto jest idiotą”. Trener zamilknął, chyba wtedy złapał trochę refleksji – dodał.
Jakubas podkreślił, że Feio nie jest łatwym człowiekiem do współpracy. – Z trenerem Goncalo Feio scysji nie miała chyba tylko sprzątaczka – przyznał. Działacz zaznaczył jednak, że Portugalczyk to bardzo dobry trener. – Kiedy odchodził z klubu, powiedział piłkarzom, że teraz, jak go już nie będzie, to będą tu mieć dziadostwo. Że piłkarze wszystko mieli dzięki niemu – skomentował Jakubas.
Przypomnijmy, że po odejściu Feio trenerem Motoru został Mateusz Stolarski. Beniaminek zajmuje obecnie 8. miejsce w tabeli Ekstraklasy.