Napoli pokonało Romę
Faworyt w tym meczu mógł być tylko jeden. Gdy Napoli w tym sezonie jest ułożone i zorganizowane, Roma przypomina jeden wielki chaos. Claudio Ranieri jest już trzecim szkoleniowcem “Giallorossich” w tej kampanii, a mamy przecież dopiero listopad. 73-latek przybył w każdym razie do Romy w roli strażaka. Jego pierwszym zadaniem był właśnie mecz z Napoli.
Zgodnie z przewidywaniami – od samego początku stroną przeważającą w tym starciu była ekipa Antonio Conte. Gospodarze zdecydowanie częściej posiadali piłkę i oddawali więcej strzałów. Roma w pierwszej odsłonie ograniczała się do przesuwania na własnej połowie, jakby od początku grając na remis.
O ile w pierwszej połowie Napoli nie przełożyło dominacji na bramkę, o tyle już na starcie drugiej odsłony udało się im strzelić gola. W 54. minucie do siatki po dograniu Di Lorenzo trafił Romelu Lukaku. Belgijski napastnik dobrze odnalazł się w polu karnym Romy – po wywalczeniu sobie pozycji musiał jedynie dopełnić formalności dokładając nogę.
Od tego momentu Napoli zmieniło swoje podejście, oddając Romie futbolówkę. Ekipa Antonio Conte skupiła się na mądrym zamykaniu przestrzeni w defensywie i wyprowadzaniu szybkich kontrataków. Ich plan się powiódł, bo dowieźli jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego.
AS Roma tym samym odniosła szóstą porażkę w tym sezonie ligowym. Ostatnie pięć meczów w wykonaniu “Giallorossich” to zaledwie jedno zwycięstwo i aż cztery przegrane. Nicola Zalewski przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Napoli z kolei utrzymało po tej kolejce pozycję lidera, mając punkt przewagi nad drugą Atalantą oraz dwa “oczka” przewagi nad Interem i Fiorentiną.
Napoli 1:0 AS Roma
Gol: Romelu Lukaku 54′