Ruben Amorim przed debiutem w Manchesterze United
Ruben Amorim zameldował się w Manchesterze już na początku przerwy na mecze reprezentacji. Teraz nadszedł czas na pierwsze spotkanie Portugalczyka w roli trenera drużyny. O godzinie 17:30 Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Ipswich Town.
Wzięliśmy pod uwagę pięciu ostatnich szkoleniowców Manchesteru United, którzy przepracowali w klubie przynajmniej kilka miesięcy. W naszym zestawieniu nie wystąpią więc Ruud van Nistelrooy i Michael Carrick, którzy w roli trenera Czerwonych Diabłów spędzili tylko około 2 tygodni. Nasza analiza będzie więc dotyczyła:
- Erika ten Haga,
- Ralfa Rangnicka,
- Ole Gunnara Solskjaera,
- Jose Mourinho,
- Louisa van Gaala.
Dwie porażki, trzy zwycięstwa
Zacznijmy od szkoleniowca, który zaczął pracę na Old Trafford w lipcu 2014 roku. Kadencja Louisa van Gaala nie jest ciepło wspominana przez sympatyków Manchesteru United. Holender zaczął ją zresztą od porażki. W swoim pierwszym meczu w roli trenera Czerwonych Diabłów przegrał 1:2 ze Swansea City w spotkaniu ligowym. Warto dodać, że na pierwsze zwycięstwo drużyny pod wodzą byłego selekcjonera reprezentacji Holandii fani Red Devils musieli czekać aż do połowy września. Wtedy Manchester rozgromił 4:0 QPR. Pracę stracił w maju 2016 roku.
Jose Mourinho zameldował się na Old Trafford latem 2016 i spędził w klubie dwa i pół roku. Wydaje się, że jego czas w Manchesterze był wtedy mocno niedoceniany. Portugalczyk zdobył w końcu z Manchesterem aż trzy trofea – wygrał Ligę Europy, Superpuchar Anglii i Puchar Ligi Angielskiej. Swoją przygodę z drużyną Czerwonych Diabłów rozpoczął za to od zwycięstwa w meczu o Tarczę Wspólnoty. Jego podopieczni pokonali 2:1 Leicester City. Warto przypomnieć, że w ogóle pierwsze cztery mecze zespołu pod wodzą Mourinho to same wygrane. Potem przyszła jednak seria trzech kolejnych porażek.
Stery klubu po Portugalczyku przejął Ole Gunnara Solskjaer. Zaznaczmy, że jako debiut Norwega liczymy pierwszy mecz, jaki poprowadził (czyli jeszcze w roli tymczasowego szkoleniowca), a nie ten, przy którym pracował już jako pełnoprawny trener. W grudniu 2018 roku Czerwone Diabły pod jego wodzą rozgromiły w lidze Cardiff City 5:1. Pierwsze 8 spotkań Solskjaera to same wygrane, w tym prestiżowe zwycięstwo z Tottenhamem.
Trzy lata później przyszedł czas na Ralfa Rangnicka. Austriak przejął zespół w grudniu 2021 roku, aby dokończyć z Manchesterem sezon. W tym czasie szefowie klubu mieli znaleźć następcę z prawdziwego zdarzenia. W swoim debiucie Rangnick skromnie wygrał 1:0 z Crystal Palace w Premier League. Pierwsza porażka przyszła dość późno – dopiero na początku stycznia 2022 Czerwone Diabły musiały uznać wyższość rywala. Przegrały wówczas z Wolves.
Ostatni w tym zestawieniu Erik ten Hag. Holender zaczął pracę na Old Trafford latem 2022 roku. W swoim debiucie nie zdołał zanotować trzech punktów. W pierwszej kolejce nowego sezonu ligowego Manchester United pod jego wodzą przegrał 1:2 z Brighton. Potem nastąpiła jeszcze dotkliwsza porażka, bo aż 0:4 z Brentford. Dopiero w kolejnych spotkaniach zespół wrócił na dobre tory – wygrał cztery starcia pod rząd, w tym z Liverpoolem i Arsenalem.
Porażki Holendrów, Portugalczyk z wygraną
Jak widać, zwycięstwo w debiucie nie jest regułą, choć wyżej wymienieni szkoleniowcy częściej wygrywali niż przegrywali w swoim pierwszym meczu. Tylko Holendrzy – Louis van Gaal i Erik ten Hag – rozpoczęli swoją przygodę na Old Trafford od straty punktów. Rodak Rubena Amorima, Jose Mourinho, już w debiucie zanotował zwycięstwo. Jak będzie z byłym szkoleniowcem Sportingu?