Maddison zdobył dwie bramki
Tottenham mocno wszedł w sobotnie starcie z Manchesterem City będące hitem 12. kolejki Premier League. James Maddison wyprowadził ekipę Postecoglou na prowadzenie już w 13. minucie. Angielski pomocnik wbiegający w pole karne otrzymał świetne dośrodkowanie od Kulusevskiego. Precyzyjnym strzałem lewą nogą z bliskiej odległości i pierwszej piłki pokonał Edersona.
Już siedem minut później Maddison wyprowadził kolejny cios. Heung-min Son ściął do środka, by będąc w polu karnym mimo dużego tłoku przytomnie wypuścić kolegę prostopadłym podaniem. Anglik ponownie zachował zimną krew stojąc przed Edersonem, tym razem kończąc akcję efektywną podcinką.
Manchester City przegrał cztery swoje ostatnie mecze (z Tottenhamem w EFL Cup, Bournemouth i Brighton w Premier League oraz z Sportingiem w Lidze Mistrzów). Nie inaczej skończyło się także i to starcie. Spurs do goli Maddisona dołożyło trafienia Porro i Johnsona, finalnie wygrywając z Manchesterem City 4:0.