Tarasiewicz uderzył w Jonathana Juniora
Sytuacja beniaminka Betclic 1. ligi robi się coraz trudniejsza. Prezes nie płaci piłkarzom, a ci mają mieć już dość niespełnionych obietnic. Jednym z nich jest Jonathan Junior, który złożył wezwanie do zapłaty i nie zamierza się z niego wycofać. Napastnik chcę rozwiązać kontrakt, co wyraźnie potwierdził — opuszczając klub.
Niewątpliwie zamieszanie w gabinetach w końcu musiało mieć wpływ na sytuację boiskową. Kotwica po niezłym starcie rozgrywek zaczęła kompletnie dołować, a piątkowe starcie z Bruk-Betem tylko potwierdziło fatalną sytuację kołobrzeżan. Drużyna Marcina Brosza rozjechała gospodarzy 5:0, nie pozostawiając żadnych złudzeń.
Po meczu na konferencji prasowej na temat odejścia Juniora wypowiedział się trener Kotwy – Ryszard Tarasiewicz. Doświadczony szkoleniowiec nie krył rozczarowania, że zawodnik opuścił klub na chwilę przed zakończeniem rundy. Zarzucił również Brazylijczykowi brak charakteru z uwagi na to, że zespół go potrzebował. Całą sytuację skomentował na portalu X sam zawodnik, kwitując wypowiedź trenera śmiechem w postaci emotikonów.