Szymański zdobył bramkę
Fenerbahce weszło w sobotnie starcie z Kayserisporem z obowiązkiem odniesienia zwycięstwa. Ekipa Jose Mourinho traciła bowiem pięć punktów do liderującego Galatasaray – każde kolejne potknięcie znacząco zmniejszyłoby ich szanse na dogonienie rywala. Zgodnie z przewidywaniami Fenerbahce błyskawicznie ruszyło do ataku, szybko zdobywając bramki i dominując niżej notowanego przeciwnika.
Sebastian Szymański zameldował się na murawie w 64. minucie, gdy zmienił Merta Hakana Yandasa. Reprezentant Polski zdołał strzelić gola w 86. minucie, gdy dobił Kayeserispor trafieniem na 6:2. 25-latek nie musiał w tej sytuacji się wysilać, bo Oguz Aydin wystawił mu futbolówkę dosłownie na pustą bramkę. To pierwsze ligowe trafienie Szymańskiego w tym sezonie ligi tureckiej. Poza tym jego występ był dość anonimowy – zaliczył on tylko cztery celne podania.
Fenerbahce następny mecz zagra w czwartek (28.11), gdy zmierzy się na wyjeździe z Slavią Praga w Lidze Europy. Cztery dni później ekipa Jose Mourinho wróci do rywalizacji ligowej, grając domowe spotkanie z Gaziantep (02.12).