Polska będzie miała szczęście w losowaniu el. MŚ 2026
Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni przegrali dwa listopadowe mecze. Najpierw zostali rozbici przez Portugalię aż 1:5, a następnie na Stadionie Narodowym ulegli 1:2 Szkocji. Porażka z Wyspiarzami zdegradowała drużynę Michała Probierza do Dywizji B Ligi Narodów.
Mogło by się wydać, że spadek nie może oznaczać nic dobrego. Okazuje się jednak, że Biało-Czerwoni zyskają na takim obrocie wydarzeń. Wszystko dzięki dość niekonwencjonalnym zasadom losowania grup eliminacyjnych do MŚ 2026.
13 grudnia w szwajcarskim Zurychu drużyny uczestniczące w kwalifikacjach do najbliższego mundialu zostaną podzielone na 12 grup – sześć z nich będzie zawierać po cztery ekipy, pozostałe sześć – po pięć reprezentacji.
Biało-Czerwoni unikną najgroźniejszych rywali
Jak wyliczył użytkownik “Football Meets Data”, Polska na pewno wyląduje w grupie pięciozespołowej. Inne zespoły też już wiedzą, z iloma przeciwnikami będą rywalizować.
I tak z trzeciego koszyka reprezentacje takie jak Szkocja (nasz ostatni pogromca), Słowenia, Irlandia, Gruzja czy Islandia na pewno trafią do grupy czterozespołowej. Oznacza to oczywiście, że unikniemy starć z tymi drużynami. Jeśli chodzi o czwarty koszyk, nie zagramy na pewno z Bułgarią, Kosowem oraz Armenią.
Warto dodać, że Polacy nie trafią również do jednej grupy z półfinalistami Ligi Narodów. Będą więc to zwycięzcy spotkań Włochy – Niemcy, Dania – Portugalia, Holandia – Hiszpania oraz Chorwacja – Francja.
Zmiany w zasadach losowania są podyktowane nowymi regułami Ligi Narodów. W poprzedniej edycji tych rozgrywek nie było baraży o utrzymanie/awans oraz ćwierćfinałów fazy finałowej. Zwiększenie liczby spotkań znacznie wpłynęło na eliminacje do mundialu.