Durmus wygrał z Lechią w sądzie
Ilkay Durmus trafił do Lechii Gdańsk latem 2021 roku, a jego przygoda z klubem z Pomorza trwała dwa lata. W 2023 roku Turek rozwiązał umowę, czego powodem były zaległości z płatnościami. Po tym, jak nie otrzymał należnych mu pieniędzy, postanowił skierować sprawę do FIFA.
Światowa organizacja stanęła po stronie 30-latka i uznała, że kontrakt został zerwany z winy klubu. Przedmiotem sprawy były dwie umowy – jedna, ważna do 30 czerwca 2023 roku i druga, trzyletnia, którą podpisano dzień później. W ramach niej miał zarabiać 23 tys. euro miesięcznie, co w skali trzech lat, wraz z odsetkami, dało kwotę 828 tys. euro.
Lechia może sporo stracić
Decyzja CAS nie jest jeszcze ostateczna, co oznacza, że Lechia Gdańsk może złożyć odwołanie. W tym momencie sporo jednak wskazuje na to, że klub nie będzie w stanie odciąć się od sprawy i finalnie będzie musiał wypłacić piłkarzowi należne mu pieniądze, co mocno może odbić się na jego budżecie beniaminka Ekstraklasy.
Po rozwiązaniu umowy z Lechią Gdańsk, Durmus przez kilka miesięcy był wolnym zawodnikiem, a pod koniec września 2023 roku związał się z Górnikiem Łęczna. Przed rozpoczęciem obecnego sezonu z kolei został nowym piłkarzem Polonii Warszawa.