HomePiłka nożnaReprezentant Polski wypada na dłużej! Kontuzja ogromnym problemem dla klubu

Reprezentant Polski wypada na dłużej! Kontuzja ogromnym problemem dla klubu

Źródło: Southampton – X

Aktualizacja:

Jan Bednarek nie zagra w najbliższych spotkaniach Southampton ze względu na uraz, którego obrońca nabawił się podczas meczu Polski z Portugalią. Przerwa gracza Świętych potrwa około 2-3 tygodnie.

Jan Bednarek

Maciej Rogowski / Alamy

Jan Bednarek wypada na dłużej

28-latek jest jednym z najważniejszych graczy w szeregach beniaminka Premier League. Natomiast nie mówi się o tym aż tak głośno, gdyż Southampton zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, nie prezentując najlepszego futbolu do oglądania. Święci po 11. kolejkach na swoim koncie mają zaledwie jedno zwycięstwo.

Na domiar złego podczas spotkania Ligi Narodów z Portugalią, wychowanek Lecha nabawił się urazu kolana. W efekcie już w przerwie musiał opuścić plac gry. Początkowe doniesienia mówiły o czymś bardzo poważnym, ale klub poinformował w mediach, że przerwa od gry nie będzie zbyt długa.

Święci napisali na stronie klubowej o tym, że Bednarek wypada na około 2-3 tygodnie. Takowym stanem rzeczy rozczarowany jest trener beniaminka, który wprost stwierdził, że stracił jednego z dwóch najważniejszych graczy w klubie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oto nowe wieści ws. Sławomira Abramowicza. Tyle ma pauzować
Chińczycy piszą o kontrowersjach z przeszłości Michniewicza! “Kolejny Tie Lie?”
Zapytaliśmy UEFA, jak wygląda sprawa kary za skandaliczny transparent. Oto odpowiedź!
Jakub Kwiatkowski wyróżniony! Dyrektor TVP Sport będzie pełnił kolejną funkcję
Były zawodnik Michała Probierza wyznaje: To najgorszy trener, jakiego miałem!
Tomasz Ćwiąkała szczerze o odejściu z Canal +. “Tak myśleli ludzie”
Niebywałe, co wyprawia ten 16-latek. Taki talent straciła Polska! [WIDEO]
Jerzy Brzęczek ostrzegł reprezentantów Polski. Oto kulisy meczu ze Szwecją!
Ten klub może ruszyć po Roberta Lewandowskiego. To byłaby sensacja!
Widzew Łódź ma nowego trenera. Rafał Gikiewicz zwrócił się do Czubaka