Real Madryt czeka na Alabę
David Alaba w grudniu 2023 roku zerwał więzadło krzyżowe. Początkowo spekulowano, że wróci do gry w okolicach października. Termin ten był jednak kilkukrotnie przekładany ze względu na to, że rehabilitacja nie przebiegała pomyślnie. 32-latek finalnie jednak jest w ostatniej fazie rekonwalescencji, dzięki czemu na początku stycznia prawdopodobnie będzie do dyspozycji Carlo Ancelottiego.
Real Madryt postrzega powrót Davida Alaby jako niezwykle istotny czynnik – informuje “AS”. Austriak mógłby umożliwić bowiem przejście przez ten sezon bez dokonywania transferów do obrony w zimowym okienku. Zarząd “Królewskich” wolałby wzmacniać się latem 2025 roku, gdy dostępne będą ich priorytetowe opcje. Madrycki klub bardzo rzadko decyduje się na transfery zimą.
W takim wariancie Carlo Ancelotti do końca kampanii miałby do dyspozycji na pozycji środkowych obrońców Antonio Ruedigera, Davida Alabę oraz awaryjnie Aureliena Tchouameniego i Raula Asencio. Francuski pomocnik był już wielokrotnie przesuwany do linii defensywy, więc nie będzie to dla niego nic nowego. Asencio zadebiutował w meczu z Osasuną, gdzie pozostawił po sobie dobre wrażenie.