Niemcy lepsi od Węgrów
Przez zdecydowaną większość spotkania gole nie padały. Niemcy prowadzili grę, utrzymywali się przy piłce. Trafili nawet do siatki strzeżonej przez Denesa Dibusza, lecz bramka nie została uznana z powodu spalonego. Nieźle prezentowali się też zawodnicy reprezentacji Węgier. Niżej notowany rywal potrafił sprawić problemy gospodarzowi ostatnich mistrzostw Europy.
W końcu kibice, którzy wybrali ten mecz do oglądania na wtorkowy wieczór, doczekali się gola. W 76. minucie Dibusza pokonał Felix Nmecha. Piłkarz Borussii Dortmund wykorzystał podanie swojego klubowego kolegi, Nico Schlotterbecka, i wyprowadził drużynę Juliana Nagelsmanna na upragnione prowadzenie.
Nie był to jednak koniec emocji w tym spotkaniu. W doliczonym czasie gry sędzia po konsultacji z VAR-em wskazał na jedenasty metr bramki. Ręką we własnym polu karnym zagrał Robin Koch. Rzut karny pewnie wykorzystał Dominik Szoboszlai. Gracz Liverpoolu dał swojej drużynie prestiżowy punkt.
Niemcy i tak zajęli pierwsze miejsce w grupie. Razem z Holandią wezmą udział w fazie pucharowej Ligi Narodów. Węgrzy natomiast uplasowali się na 3. miejscu. O utrzymanie w najwyższej dywizji zagrają w barażach.
Węgry 1:1 Niemcy
Gole: Szoboszlai 90+9′ (k.) – Nmecha 76′
Żółte kartki: Gera, Schafer – Schlotterbeck, Wirtz, Andrich
Węgry: Dibusz – Fiola, Orban, Dardai – Nego, Nikitscher, Schafer, Nagy – Szoboszlai, Sallai – Varga.
Niemcy: Nubel – Kimmich, Koch, Schlotterbeck, Henrichs – Andrich, Brandt – Gnabry, Nmecha, Sane – Fuhrich.