Probierz ma problemy
Michał Probierz stracił swój kredyt zaufania w opinii publicznej. Bolesny spadek do Ligi B okraszony ogromnymi problemami defensywnymi nadszarpnął wizerunek selekcjonera. Krytykę w jego stronę wymierzają również byli kadrowicze – między innymi Jacek Ziober. Były zawodnik między innymi Montpellier i Osasuny nie zgadza się ze słowami Probierza, jakoby reprezentacja zaliczała progres i zmierzała w dobrym kierunku.
— Gdybyśmy robili postęp, to nie przegralibyśmy u siebie ze Szkotami. Bo skoro nie potrafimy wygrać u siebie ze Szkocją, to kiedy, gdzie i z kim chcemy wygrać? Prawda jest taka, że nie mamy reprezentacji. Oczywiście, na takim poziomie na jakim byśmy chcieli ją mieć. Zakładam, że Probierz miał wyznaczone określone cele. Czy je osiągnął? Uważam, że nie – zaczął 59-latek w rozmowie z Goal.pl.
— Spadliśmy do Dywizji B, nie zbudowaliśmy niczego trwałego. Gramy jakimiś zrywami, nie wiadomo czego się po tym zespole spodziewać już nawet nie na przestrzeni tego meczu czy tamtego, ale i jego fragmentów. Nagle przejmujemy inicjatywę, potem oddajemy pole rywalom. Bronimy jak bronimy. To gdzie tu jest progres? – kontynuował Ziober.
W ostatnich dziewięciu spotkaniach reprezentacja Polski zaliczyła tylko jedno zwycięstwo – ze Szkocją w Glasgow. W tym czasie kadra straciła aż 22 bramki.