Kamiński z urazem
Pierwszą zmianą reprezentacji Polski było wpuszczenie Bartosza Slisza za Jakuba Modera w przerwie. Jako drugi, ku zaskoczeniu wielu, zmieniony został Jakub Kamiński, który opuścił murawę w 63. minucie. Zameldował się na boisku za niego Tymoteusz Puchacz, który jednocześnie wymusił zmianę pozycji Nicoli Zalewskiego. Zastanawiano się, czy była to zmiana techniczna, czy też wymuszona. Zawodnik Wolfsburga rozwiał wątpliwości w wywiadzie pomeczowym.
— Poczułem “dwójkę”, to była wymuszona zmiana. Jutro będę miał badania, mam nadzieję, że to nie będzie nic groźnego, że będę mógł wrócić do klubu, by w sobotę być do dyspozycji trenera – wyznał Jakub Kamiński dla “TVP Sport”.
Występ wychowanka Lecha Poznań mógł napawać optymizmem wobec wcześniejszych problemów na prawym wahadle kadry. Kamiński w spotkaniu ze Szkocją zanotował cztery udane dryblingi i kilka przebojowych rajdów z futbolówką. Przy kilku sytuacjach brakowało mu jednak lepszego wykończenia sytuacji bramkowych.