Haaland z hat-trickiem
Norwedzy nauczeni po wrześniowym starciu z Kazachstanem, kiedy to niespodziewanie zremisowali 0:0, od samego początku zaczęli naciskać na swoich rywali. Zwycięstwo było im szczególnie potrzebne, bo w przypadku potknięcia się Austrii, mogli zapewnić sobie awans do dywizji A.
Sprawy w swoje ręce wziął Erling Haaland i w ciągu 14 minut zdobył dwie bramki, nie pozostawiając żadnych szans bramkarzowi. Przy pierwszym golu napastnik Manchesteru City świetnie wykorzystał odbitą piłkę przez bramkarza gości i bez problemu umieścił ją w siatce. Drugą bramkę zdobył natomiast po strzale z głowy, wykorzystując świetne dośrodkowanie Antonio Nusy. To wszystko udało się 24-latkowi jeszcze przed przerwą.
W drugiej części spotkania również udało mu się trafić do siatki. Przed polem karnym otrzymał piłkę od Sandera Berge’a, kiwnął obrońcę, a następnie precyzyjnym strzałem po długim słupku pokonał bramkarza i po chwili celebrował swojego hat-tricka.
W tym czasie Austria straciła jednobramkowe prowadzenie i finalnie zremisowała 1:1 ze Słowenią, co było jednoznaczne z tym, że to Norwegia bezpośrednio awansuje do najwyższej dywizji.