HomePiłka nożnaCubarsi opowiada o grze w masce: Żartują, że wyglądam jak pracownik McDonald’s

Cubarsi opowiada o grze w masce: Żartują, że wyglądam jak pracownik McDonald’s

Źródło: FCBarca.com

Aktualizacja:

Pau Cubarsi opowiedział o grze w specjalnej masce. Obrońca Barcelony zdradził, jakie żarty wymyślili jego koledzy z szatni.

Pau Cubarsi

Associated Press / Alamy

Maska Cubarsiego

Pau Cubarsi musiał zejść z murawy w 67. minucie rywalizacji Barcelony z Crveną zvezdą w Lidze Mistrzów. Blaugrana wygrała aż 5:2, ale młody obrońca miał ogromnego pecha. Miał bardzo nieprzyjemną sytuację boiskową i niestety rozciął policzek. Wszystko wyglądało bardzo niebezpiecznie. — Założyli mi dziewięć szwów. Trochę ich jest, ale cóż, tak to bywa, taki jest futbol i trzeba grać dalej — powiedział w krótkim filmiku dla mediów reprezentacji Hiszpanii cytowany przez portal FCBarca.com.

Hiszpan nie pozwolił jednak, żeby ta sytuacja pokrzyżowała jego ambitne plany sportowe, więc postanowił występować w specjalnej masce ochronnej. Waleczna postawa sprawiła, że nie opuścił meczu Barcy i pojechał także na zgrupowanie kadry. Co ciekawe, okazało się, że jego wygląd stał się obiektem niewinnych żartów w szatni. — Na początku koledzy mówili mi, że jestem jak pracownik McDonald’s z tym mikrofonikiem, ale cóż… — zdradził z dystansem 17-latek.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Zły timing i błędne decyzje. Pozycja ter Stegena w Barcelonie już nie wróci
Lech Poznań z cennym zwycięstwem! Kolejny gol Ishaka! [WIDEO]
Jesus Imaz goni legendę. W tym sezonie może pobić absolutny rekord!
Samobój i duże pretensje do sędziego Frankowskiego w meczu Widzewa. “Największa kontrowersja sezonu”
Właściciel Pogoni Szczecin z jasnym przekazem ws. Koulourisa. Dał mu wybór
Znamy ceny biletów na wrześniowy mecz reprezentacji Polski
Syn legendy futbolu może trafić do Lecha Poznań! To wychowanek akademii Realu Madryt
Oficjalnie: Reprezentant Polski trafił do Serie A!
Darwin Nunez odejdzie z Liverpoolu. Rozmawia z włoskim gigantem
Bruk-Bet dobrze zaczął, ale Kamil Grosicki uratował Pogoń Szczecin [WIDEO]