Bartosz Mrozek zdradził reguły Frederiksena
Lech Poznań na chwilę przed ostatnimi meczami w tym roku przewodzi w ligowej tabeli z dwupunktową przewagą nad Jagiellonią Białystok. Wspominając również efektowną wygraną nad Legią Warszawa 5:2, sprawia, że “maszyna” trenera Frederiksena wygląda naprawdę imponująco, co stawia Kolejorza w roli faworyta w wyścigu o tytuł.
Dobra forma poszczególnych piłkarzy Lecha sprawiła, że kilku piłkarzy wyjechało na ostatnie w tym roku zgrupowanie reprezentacji. Jednym z takich piłkarzy jest Bartosz Mrozek, który debiutanckie zgrupowanie ma już za sobą. W rozmowie z Samuelem Szczygielskim były golkiper Stali Mielec przyznał, jaki jest ich nowy trener oraz jakie zasady panują u nich w szatni. Jedna z nich jest dosyć intrygująca, bowiem piłkarzom w szatni zakazano posiadania… ciasta.
– Jedną z nowych rzeczy, które się pojawiły to z pewnością brak możliwości wnoszenia czy też spożywania ciasta w szatni. To nas zaskoczyło, bo ono jednak się pojawiało podczas np. urodzin. Co zastąpiło tort? Szczerze, to już nawet nie pamiętam. Cały czas sztab oczekuje od nas intensywności i większej jakości, co ma przełożenie na miejsce w tabeli – mówi bramkarz Lecha.