HomeTenisZnamy składy na World Tennis League. Świątek i Hurkacz w jednym zespole

Znamy składy na World Tennis League. Świątek i Hurkacz w jednym zespole

Źródło: X/Z kortu

Aktualizacja:

W poniedziałek poznaliśmy składy na zbliżający się World Tennis League. Iga Światek i Hubert Hurkacz zagrają w jednym zespole.

Świątek i Hurkacz

Independent Photo Agency / Alamy

Składy na World Tennis League

World Tennis League to ciekawa impreza pozwalająca tenisistom i tenisistkom na roztrenowanie po trudach sezonu. W rywalizacji bierze udział szesnaście zawodniczek i zawodników podzielonych na cztery, czteroosobowe zespoły. Gra toczy się w każdej możliwej kombinacji, a więc podczas turnieju oglądać będziemy mogli kobiecego i męskiego singla, kobiecego i męskiego debla, a także zmagania w parach mieszanych.

W poniedziałek poznaliśmy oficjalne zestawienia drużyn, które wezmą udział w tegorocznej, trzeciej edycji wydarzenia. Jedyni polscy przedstawiciele, Iga Świątek i Hubert Hurkacz, znaleźli się wspólnie w “Team Eagles”. Mimo to nie zobaczymy polsko-polskiej pary mieszanej, bowiem w tej Hurkacz ma grać razem z Barborą Krejcikovą. “Polska” grupa w rywalizacji zmierzy się z “Team Kites”, w skład której wejdą m.im. Jasmine Paolini czy Stefanos Tsitsipas.

Zmagania World Tennis League zaplanowano na okres od 19 do 22 grudnia. Podobnie jak w poprzednich latach rywalizacja toczyć się będzie na kortach w Arabii Saudyjskiej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Olmo wierzy w sukcesy Barcelony. “Będziemy walczyć o wszystko”
Probierz pochwalił kadrowicza, ale wskazał też… jego braki
Łapiński ocenia grę obronną reprezentacji Polski. “Piłka jest bezlitosna”
Probierz chwali zawodników Lecha Poznań. “Przyszłość reprezentacji”
Probierz o urazach w kadrze: Zdawaliśmy sobie z tego sprawę
Pierwsze zmiany w kadrze Śląska. Szansa dla młodych piłkarzy
Co z wielkim transferem Barcelony? Deco mówi wprost
Kolejne wyróżnienie Grabary. Jest jednym z najlepszych w Bundeslidze
Deco dał do myślenia! Lewandowski ma się czym martwić?
Robert Lewandowski nie będzie dobrze wspominać tego roku. Statystyki są bezlitosne