Koniec pierwszej rundy play-offów MLS
Przepustkę do I rundy play-offów uzyskało w sumie 16 drużyn – po osiem najlepszych ekip z każdej konferencji (zachodniej i wschodniej). Podzielono je na pary, tworząc osiem rywalizacji. Nie były to jednak standardowe spotkania.
Rozgrywano je w systemie “best-of-three”. W każdej rywalizacji można było więc rozegrać maksymalnie trzy mecze. Kto zgromadził więcej zwycięstw, awansował dalej. Oczywiście, jeśli jakaś drużyna wygrała pierwsze dwa starcia, trzecie nie było już potrzebne.
I rundę pomyślnie zakończyły Atlanta United, New York Red Bulls, New York City, Orlando City, Los Angeles FC, LAFC, Minnesota United oraz Seattle Sounders. Te zespoły awansowały do półfinałów swoich konferencji.
Slisz i Bogusz w półfinałach
Na ten etap play-offów doszło w sumie tylko dwóch Polaków. W półfinałach zagrają Bartosz Slisz z Atlanty United oraz Mateusz Bogusz z LAFC. W I rundzie grali jeszcze Karol Świderski, Sebastian Kowalczyk oraz Dominik Marczuk. Ten pierwszy zdobył nawet bramkę w jednym ze spotkań, lecz jego Charlotte ostatecznie zostało wyeliminowane przez Orlando City. Pozostali Polacy w MLS – Mateusz Klich (DC United) i David Poreba (Chicago Fire) – nie zakwalifikowali się do play-offów.
Zarówno Bartosz Slisz, jak i Mateusz Bogusz mają chrapkę na finał. W półfinale konferencji wschodniej Atlanta United zmierzy się z Orlando City. W konferencji zachodniej zaś LAFC zmierzy się ze Seattle Sounders FC. Mecze odbędą się 23 i 24 listopada.
Szansa na wspólny finał
Jeśli oba zespoły przejdą tych rywali, a w finale pokonają New York City/New York Red Bulls (w przypadku Atlanty) i LA Galaxy/Minnesota United (w przypadku LAFC), to spotkają się w wielkim finale play-offów. Dla polskich kibiców byłaby to niesamowita gratka.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na statystyki indywidualne Slisza oraz Bogusza. Pomocnik Atlanty rozegrał w tym sezonie 28 meczów w sezonie zasadniczym oraz 4 w play-offach. Zdobył nawet bramkę w ostatnim meczu z Interem Miami. Napastnik LAFC natomiast robi furorę na amerykańskich boiskach od początku rozgrywek. W fazie zasadniczej zdobył 15 bramek w 32 meczach. W play-offach dołożył kolejne trafienie.