Mlik wyjedzie do Turcji?
Wiele wskazuje na to, że przygoda Arkadiusza Milika z Juventusem nieuchronnie zbliża się do końca. Napastnik leczy kontuzję, której doznał w towarzyskim meczu Polski z Ukrainą przed Euro 2024 (3:1). Początkowo miał wrócić do gry wraz z inauguracją rozgrywek. Jednak rehabilitacja nie przebiegała według planu i w październiku przeszedł zabieg artroskopii kolana. Najnowsze doniesienia sugerują, że Thiago Motta będzie mógł skorzystać z jego usług najwcześniej w grudniu.
Powrót do zdrowia wcale nie musi oznaczać pozostania w klubie. Odejście Milika to kwestia czasu. Władze Starej Damy chcą się go pozbyć latem przyszłego roku, ale według “Calciomercato” do rozstania może dojść już w styczniu. Zainteresowanie 30-latkiem wykazuje bowiem tureckie Galatasaray, które zimą może stracić wypożyczonego z Napoli Victora Osimhena. Dodatkowo Mauro Icardi zerwał więzadło krzyżowe.
Milik trafił do Turynu z Olympique Marsylia najpierw na wypożyczenie, a ostatecznie zapłacono za niego 7,30 miliona euro. W 75 występach strzelił 17 goli. Do klubowej gabloty dołożył dwa krajowe puchary.