HomePiłka nożnaHistoryczny “wyczyn” Legii Warszawa. Czegoś takiego nie było od 38 lat

Historyczny “wyczyn” Legii Warszawa. Czegoś takiego nie było od 38 lat

Źródło: Twitter

Aktualizacja:

Legia Warszawa jak najszybciej będzie chciała zapomnieć o ligowym klasyku z Lechem Poznań, który wygrał przed własnymi kibicami aż 5:2. Dla stołecznej drużyny to pierwszy od 38 lat przypadek, gdy dała sobie strzelić pięć goli w ligowym spotkaniu.

Lech - Legia

Pawel Jaskolka / PressFocus

Lech wypunktował Legię

Przed niedzielnym klasykiem przy Bułgarskiej można było się zastanawiać, jak będzie wyglądało to spotkanie. Niejednokrotnie pojedynki Lecha Poznań i Legii Warszawa zawodziły, a określenia dotyczące elektryzującego starcia szybko się dezaktualizowały. Tym razem było inaczej.

W pierwszej połowie zobaczyliśmy cztery gole – na trafienia Aliego Gholizadeha i Antoniego Kozubala odpowiadali Marc Gual i Rafał Augustyniak. Po przerwie na murawie istnieli tylko gospodarze, a efektem tego były trzy kolejne trafienia. Do siatki dwukrotnie trafiał Afonso Sousa, a dzieła zniszczenia dopełnił Mikael Ishak.

Historyczna porażka Legii

Niezbyt często się zdarza, aby Legia Warszawa dała sobie strzelić w lidze aż pięć goli. Wystarczy wspomnieć, że to pierwsza taka sytuacja od… ponad 38 lat. W sierpniu 1986 roku warszawska drużyna przegrała na wyjeździe 2:5 z GKS-em Katowice.

Na uwagę zasługuje również fakt, że Legia w ostatnim czasie przyzwyczaiła do świetnej gry w defensywie – w poprzednich dziewięciu meczach straciła tylko pięć bramek. Tyle samo, ile w starciu przy Bułgarskiej w 15. kolejce Ekstraklasy.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Tomasz Fornal ujawnił szczegóły. Chodzi o igrzyska olimpijskie
Popis Wilfredo Leona. Cztery asy serwisowe z rzędu! [WIDEO]
Fornal zagra w Turcji!? Na stole lukratywna oferta
ZAKSA zabrała głos w sprawie Bartosza Kurka. Ważne informacje!
PZPS przekazał smutne wieści. Zmarł Zbigniew Krzyżanowski
W końcu! Śliwka zadebiutował w lidze japońskiej. Ależ wejście
Ważne wieści w sprawie kontuzji Bartosza Kurka. Trener ZAKSY nie ma złudzeń
Szczere wyznanie Wilfredo Leona. Reprezentant Polski jasno o zakończeniu kariery!
Śliwka wyjaśnia powody transferu do Japonii. Padły dwa nazwiska
Szczere wyznanie polskiego siatkarza. Zaskakujące kulisy finału igrzysk