HomePiłka nożnaNowy punkt obserwacyjny Goncalo Feio! To tam obejrzy starcie Lecha z Legią [ZDJĘCIE]

Nowy punkt obserwacyjny Goncalo Feio! To tam obejrzy starcie Lecha z Legią [ZDJĘCIE]

Źródło: Dawid Dobrasz

Aktualizacja:

Gonalo Feio obejrzy mecz z Lechem z boksu trybuny prasowej. Zdjęcie przedstawiające trenera na stadionie w Poznaniu udostępnił Dawid Dobrasz na X.

Goncalo Feio liga konferencji kwalifikacje

News Images LTD / Alamy

Feio na trybunie prasowej

Goncalo Feio w meczu z Widzewem Łódź (2:1) zobaczył czwartą żółtą kartkę w sezonie za energiczny rzut kurtką. W konsekwencji został wykluczony z prestiżowego starcia z Lechem. Poznań. Rzecznik Legii – Bartosz Zasławski w “Kanale Sportowym” wytłumaczył, jak wyglądał proces odwoławczy, który ostatecznie nie doprowadził do anulowania kary. Głos na ten temat zabrał również arbiter – Damian Sylwestrzak.

Z kolei szkoleniowiec stwierdził, że w europejskich pucharach ma zero kartek, a w Ekstraklasie aż cztery. Jak się później okazało 34-latek, ligowy klasyk spędzi w miejscu przeznaczonym dla dziennikarzy.

Goncalo Feio mecz będzie obserwował z boksu na trybunie prasowej – napisał Dawid Dobrasz na X. – Na dalszym planie widać, że Legia zakleiła szybę, aby kibice nie podglądali, jakie decyzje zapadają w tym pokoju – dodał.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Możdżonek poparł Mentzena. PZPS błyskawicznie reaguje!
Afera! W roli głównej Marcin Możdżonek i… Sławomir Mentzen. “Jestem zaskoczony”
Wielki powrót Bartosza Kurka! Media: Tam zagra w kolejnym sezonie
Asseco Resovia przegrała pierwszy z dwóch finałów. Oddala się od obrony tytułu
Wilfredo Leon ze szczerą wypowiedzią. Tak traktuje grę dla reprezentacji Polski
Aleksander Śliwka czeka na mecze kadry. I mówi o tym, co dają mu kibice w Japonii [NASZ WYWIAD]
Pojechałam na mecz Polaka do Japonii. Oto co mnie zaskoczyło
Nikola Grbić zdecydował! Oto skład reprezentacji Polski na Ligę Narodów
Sześć zwycięstw i koniec. Passa polskiego klubu przerwana
Drakońska kara dla Polaka w Japonii. Długie zawieszenie