Feio zawieszony na jedno spotkanie
Goncalo Feio zdążył już przyzwyczaić, że nie stroni od emocjonalnych i naładowanych sporą dawką ekspresji reakcji. Kilkukrotnie przysporzyło mu to niemałych problemów, a jeden z przykładów takiego zachowania miał miejsce przy okazji ostatniego ligowego meczu z Widzewem Łódź.
Portugalczyk zobaczył żółtą kartkę, co było jego czwartym tego typu upomnieniem w tym sezonie. Efektem tego jest zawieszenie na jedno spotkanie, a pech chciał, że w następnej kolejce Legia Warszawa zagra na wyjeździe w ligowym klasyku z Lechem Poznań.
Sylwestrzak wyjaśnił pokazanie kartki Feio
Zgodnie z zapowiedziami, klub odwołał się od tej decyzji, jak również od sytuacji, po której żółtą kartkę obejrzał Bartosz Kapustka. Oba protesty zostały odrzucone – Komisja Ligi zapoznała się z opinią Kolegium Sędziów PZPN i oddaliła wniesione zażalenia.
W rozmowie z TVP Sport do sytuacji odniósł się Damian Sylwestrzak, który pokazał Feio kartkę. – Trener został ukarany żółtą kartką za niesportowe zachowanie i uporczywe kontestowanie decyzji sędziowskich. Kartka była na wyraźną sugestię sędziego technicznego, którego jednym z podstawowych obowiązków jest sprawowanie kontroli nad osobami funkcyjnymi przebywającymi w strefach technicznych. Nasza pomeczowa analiza wykazała, że byliśmy wręcz zbyt pobłażliwi jako zespół sędziowski wobec zachowania trenera – wyjaśnił.
Sylwestrzak dodał również, że ma całkowitą pewność co do słuszności ukarania trenera Legii Warszawa w taki sposób. – Równie dobrze kartka mogła być pokazana znacznie wcześniej – dodał.