Magiera zły na piłkarzy Śląska
Po zwycięstwach ze Stalą Mielec i Radomiakiem Radom mogło się wydawać, że Śląsk Wrocław powoli zaczyna wychodzić na prostą. W poniedziałek wicemistrzów Polski na ziemię sprowadziło Zagłębie Lubin. Podopieczni Marcina Włodarskiego pokonali derbowego rywala aż 3:0. Co więcej, Miedziowi otworzyli wynik spotkania już w pierwszej minucie.
Podczas konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Zabrze Jacek Magiera po raz kolejny odniósł się do spotkania z lubinianami. Trener wicemistrzów Polski miał przekazać piłkarzom Śląska, co dokładnie trzeba poprawić.
– Mecz w Lubinie całkowicie wybił nas z rytmu. To, co zaprezentowaliśmy było nie do zaakceptowania. Uważam, że oprócz Petera Pokornego i Rafała Leszczyńskiego wszyscy zawodnicy zagrali poniżej swoich możliwości. Był to słabszy dzień, wyciągnęliśmy wnioski, lecz nie chcemy o tym mówić. Wiemy natomiast, że obrany przez nas kierunek jest dobry. Rozmawialiśmy na ten temat w szatni. Brak podjęcia stuprocentowej walki w momencie, w którym mecz nie idzie też został poruszony – przekonuje.
Doświadczony trener zdradził, że po porażce z Zagłębiem zabrał na rozmowę grupę kluczowych zawodników wrocławian. 47-latek liczy na to, że w sobotnim starciu z Górnikiem ekipa z Dolnego Śląska wróci na zwycięską ścieżkę.
– Na pewno nie przystoi doświadczonym zawodnikom pozwalanie na to, że w Ekstraklasie mamy bilans 1-6-6. Coś takiego jest nie do zaakceptowania. Miałem spotkanie z tą grupą, która ostatnio więcej grała. Powiedzieliśmy sobie to, co leży nam na sercu. Słowa to jedno, czyny to drugie. Spodziewamy się, że to, co padło w kuluarach zostanie przeniesione na boisko – dodał.