Ancelotti wie, co się stało z Realem
Real Madryt powoli zaczyna pogrążać się w kryzysie. W ostatnim czasie Królewscy przegrali dwa bardzo ważne mecze – i to na Santiago Bernabeu. FC Barcelona pokonała mistrzów Hiszpanii aż 4:0. Z kolei AC Milan wywiózł z Madrytu wygraną 3:1.
Od początku sezonu 2024/25 ekipie prowadzonej przez Carlo Ancelottiego brakuje prawdziwego następcy Toniego Kroosa, który zakończył karierę po mistrzostwach Europy w Niemczech. Można też zauważyć, że Kylian Mbappe nie czuje się dobrze w roli klasycznej “dziewiątki”. “Don Carlo” uważa jednak, że w meczu z Osasuną kibice Los Blancos zobaczą nową twarz Realu. Włoski trener zasugerował, że dojdzie do zmian w ustawieniu zespołu.
– Rozmawialiśmy o tym, przeanalizowaliśmy sytuację. Myślimy, że znaleźliśmy rozwiązanie problemów, ale to tylko teoria. Widzę, że drużyna jest zjednoczona, zmotywowana i świadoma tego, co się dzieje. Jutro przekonamy się, czy zareagowaliśmy w odpowiedni sposób. Musimy spojrzeć prawdzie w oczy: przegraliśmy kilka ostatnich meczów, musimy coś zmienić. Wierzę w moich piłkarzy. Takie chwile zdarzają się w piłce nożnej, ale w przyszłości możemy być silniejsi – powiedział Ancelotti cytowany przez portal “Diario AS”.
Carlo Ancelotti nie ma dużo czasu na dokonywanie korekt. Hiszpańskie media twierdzą, że prezydent klubu Florentino Perez traci cierpliwość do doświadczonego szkoleniowca. Coraz częściej mówi się, że Ancelotti straci pracę. Wśród jego potencjalnych następców wymienia się m.in. Santiago Solariego, Raula Gonzaleza czy też Xabiego Alonso.