Brak klasy trenera Molde
W czwartkowy wieczór Jagiellonia Białystok dokonała rzeczy niezwykle imponującej. Mistrz Polski rozprawił się z norweskim Molde aż 3:0. O randze tego zwycięstwa może świadczyć diametralny kontrast między oboma klubami w rankingu klubowym UEFA. Jaga plasuje się dopiero na 230. miejscu, a rywal, którego pokonała, zajmuje natomiast całkiem wysoką, 63. pozycję.
Po zakończonym meczu na konferencji prasowej zjawił się Adrian Siemieniec. Szkoleniowiec Jagiellonii nie krył radości i dumy z wyczynu swoich podopiecznych. Dziennikarze nie mieli jednak okazji zadać pytań trenerowi Molde. Dlaczego?
Jak podaje Kuba Seweryn ze Sport.pl, Erling Moe nawet nie przyszedł na pomeczową konferencję prasową. Mimo dotkliwej porażki jego zespołu, to zachowanie świadczy o braku klasy norweskiego szkoleniowca.
Duży sukces polskich klubów w Europie
Warto przypomnieć, że wczorajsze zwycięstwo Jagi zapewniło jej grę w europejskich pucharach na wiosnę. Mistrz Polski na pewno znajdzie się w TOP24. Duże szanse są też na to, że drużyna Adriana Siemieńca uplasuje się w gronie najlepszych ośmiu ekip fazy ligowej. Taka sama sytuacja dotyczy Legii Warszawa.
