HomePiłka nożnaKolejny imponujący triumf Barcelony. Martinez: Możemy być wielką drużyną

Kolejny imponujący triumf Barcelony. Martinez: Możemy być wielką drużyną

Źródło: FCBarca.com

Aktualizacja:

Barcelona pokonała w Lidze Mistrzów Crvenę zvezdę wynikiem 5:2. Głos po tym spotkaniu zabrał lider defensywy Blaugrany Inigo Martinez.

Inigo Martinez

Xinhua / Alamy

Popis Barcelony

Barcelona po raz kolejny zaprezentowała swój niezwykle ofensywny styl gry. Tym razem ofiarą maszyny trenera Hansiego Flicka była w Lidze Mistrzów Crvena zvezda. Zespół z LaLiga odniósł pewne zwycięstwo 5:2. — Myślę, że możemy być wielką drużyną i teraz będziemy się cieszyć tym zwycięstwem. Ważnym było, żeby tu wygrać — podkreślał w wywiadzie pomeczowym cytowany przez portal FCBarca.com Inigo Martinez.

33-latek to jeden z wielu graczy, którzy pod wodzą nowego szkoleniowca wyglądają zdecydowanie lepiej niż w poprzednim sezonie. Hiszpan stał się jednym z liderów zespołu i pokazuje to w kolejnych spotkaniach. — Dobrze wyglądamy zarówno w defensywie, jak i z przodu. Kreujemy bardzo dużo sytuacji, mamy bardzo dużo pewności siebie. Trzeba być ambitnym i iść po wszystko. To da nam tytuły — podsumował pewny siebie defensor Barcy. Kolejne świetne rezultaty w parze z walecznym nastawieniem zespołu mogą sprawić, że Blaugrana faktycznie już się nie zatrzyma i realnie powalczy o najważniejsze trofea.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Emocjonalna przemowa Siemieńca po meczu z Betisem. “Powiem wam jedno…”
Legenda nie ma wątpliwości. Ten piłkarz Barcy musi wygrać Złotą Piłkę
Złe wieści dla Lecha. Piłkarz może wypaść do końca sezonu
Legia nie zrobiła transferu, bo… piłkarz czułby się źle mając konkurencję
Oto mecze Barcelony bez Lewandowskiego. Prosty wniosek
Szok. Tak Santiago Bernabeu “przywitało” Kyliana Mbappe
Real długo męczył się w hicie. Mina Mbappe mówi wszystko
W końcu! Są dobre wieści ws. Piotra Zielińskiego. Przekazał je sam Inzaghi
Młodzieżowy reprezentant Polski przedłuży kontrakt z Koroną?
Robert Lewandowski zwrócił się do kibiców. O kontuzji ani słowa!