Real Madryt idzie po Trenta
Real Madryt od dłuższego czasu szykował się na nadchodzącą zmianę pokoleniową na pozycji prawego defensora. Wiek Daniego Carvajala jasno sugerował, że wkrótce trzeba będzie dokonać wzmocnienia kontraktując młodego i perspektywicznego rywala. Poważna kontuzja Hiszpana tylko przyśpieszyła ten proces.
“MARCA” informuje bowiem, że aktualnie Los Blancos postrzegają sprowadzenie nowego prawego obrońcy jako konieczność. W tym kontekście mają jedną “obsesję”. Trent Alexander-Arnold ma być uważany przez madryckich dyrektorów za idealnego kandydata do wzmocnienia składu.
26-latkowi wygasa kontrakt po zakończeniu tego sezonu, wobec czego już w styczniu “Królewscy” będą mogli legalnie z nim negocjować. “The Reds” nie składają jednak broni – nie ma wątpliwości, że zrobią wszystko, by przekonać wychowanka do przedłużenia umowy.
Trent Alexander-Arnold zagrał w tym sezonie w czternastu meczach, w których zanotował dwie asysty. Portal “Transfermarkt” wycenia go aktualnie na 70 milionów euro. Łącznie w swojej karierze zgromadził aż 324 występy w koszulce Liverpoolu, w których zanotował aż 102 bezpośrednich udziałów przy bramkach.
W obliczu kontuzji Daniego Carvajala podstawowym prawym obrońcą Realu Madryt jest Lucas Vazquez. 33-latek wnosi swój wkład w zespół pod względem gry ofensywnej, choć ma swoje problemy w obronie. Wtorkowy mecz “Królewskich” z Milanem po raz kolejny wypunktował jego niedociągnięcia pod tym względem.
Już 27 listopada dojdzie do bezpośredniego meczu między Realem Madryt a Liverpoolem. Spotkanie w ramach 5. kolejki Ligi Mistrzów odbędzie się na Anfield.