HomePiłka nożnaTrudny czas Śląska Wrocław. Petkov: Rozczarowaliśmy dziś naszych kibiców

Trudny czas Śląska Wrocław. Petkov: Rozczarowaliśmy dziś naszych kibiców

Źródło: Śląsk Wrocław

Aktualizacja:

Śląsk Wrocław przegrał w derbowym pojedynku z Zagłębiem Lubin aż 0:3. Po tym spotkaniu głos zabrał jeden z liderów WKS-u Aleks Petkov.

Petkow

PressFocus

Bolesna porażka Śląska

Śląsk Wrocław ponownie znajduje się na samym dnie tabeli PKO BP Ekstraklasy. Porażka 0:3 w derbach z Zagłębiem Lubin dobitnie pokazała, że WKS wciąż nie wyszedł z kryzysu, który trwa niemal nieprzerwanie od startu sezonu 2024/25. — To był bardzo rozczarowujący mecz. Jesteśmy świadomi tego, ile to spotkanie znaczy dla klubu i dla kibiców, ale również ile znaczyło dla nas — powiedział po ostatnim meczu sfrustrowany Aleks Petkow.

Mimo złości ze względu na fatalny rezultat obrońca Trójkolorowych zaznaczał jednak, że trzeba już myśleć o przyszłości. — Rozczarowaliśmy dziś naszych kibiców. Musimy jednak jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu i skupić się już na przygotowaniach do sobotniego starcia z Górnikiem — podkreślił Bułgar. Zobaczymy, czy Śląsk faktycznie jest w stanie pokazać się z lepszej strony w meczu z zespołem z Zabrza, który zajmuje aktualnie dziewiątą pozycję w lidze.

Spotkanie Śląsk Wrocław — Górnik Zabrze odbędzie się już w sobotę 9 listopada o godzinie 20:15.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Najciekawsza liga może zrobić się jeszcze ciekawsza. Ostatni dzwonek
Balda go odrzucił z uśmiechem na ustach. Jagiellonia poszła na całość
Gwiazda muzyki pomogła angielskiemu klubowi! Przekonała piłkarza do transferu
Pogoń Szczecin w końcu to zrobi. Trener daje nadzieję
Królewski wyjaśnił przyszłość Wisły Kraków! Chodzi o trenera
Adrian Siemieniec ocenił wynik Jagiellonii. Powiedział bez ogródek
Barcelona rozwiała wątpliwości. Stan zdrowia Lewandowskiego znany
Real Madryt zadecydował w sprawie Rodriego. Wszystko jasne
Hetel pozostawił w debiucie dobre wrażenie. On sam czuje niedosyt
Kibice Zagłębia nie spodziewali się tego. “Niektórzy już spisali mnie na straty”