Slot: Szukaliśmy ciągle pojedynków 1 na 1
We wtorek Liverpool zmierzył się u siebie z Bayerem Leverkusen. Dla podopiecznych Arne Slota był to kolejny ważny sprawdzian i potwierdzenie wysokiej formy. The Reds po raz kolejny zdali go śpiewająco. Mimo słabszej pierwszej połowy, gospodarze wrzucili na wyższy bieg w drugich 45 minutach. W 61. minucie The Reds wyszli na prowadzenie po bramce Luisa Diaza, a dwie minuty później było już 2:0 po bramce Cody’ego Gakpo. Od tamtej pory to Bayer Leverkusen musiał odrabiać i bardziej się otworzyć, co również wykorzystał Liverpool. Pod koniec spotkania gospodarze dołożyli kolejne dwie bramki, a ich autorem był Luis Diaz.
Po meczu głos zabrał Arne Slot, tłumacząc skąd zupełnie inny obraz gry niż w pierwszej połowie.
– Nie do końca zmieniliśmy intensywność gry, a po prostu trochę zaryzykowaliśmy. Oni bardzo przeważali w środku pola. To właśnie to musieliśmy zmienić po przerwie. Zaczęliśmy szukać pojedynków 1 na 1 na każdej części boiska. Jako trener nie patrzę na trzy miesiące w przód. Skupiam się na tym co jest teraz. W weekend gramy z Aston Villą, czyli kolejnym trudnym rywalem – powiedział Arne Slot cytowany przez “Bein Sports”.