Jeremy Sochan musi przejść operację!
21-letni reprezentant Polski kontuzji doznał w drugiej kwarcie poniedziałkowego meczu przeciwko Los Angeles Clippers. Próbował wybić piłkę z rąk Jamesa Hardena, a po gwizdku sędziego od razu złapał się za nadgarstek i udał się do szatni. Do gry już nie wrócił. Zakończył zmagania z dorobkiem czterech punktów i trzech zbiórek w 12 minut. Teraz okazało się, że stwierdzono u niego złamanie. Jeszcze w tym tygodniu przejdzie on operację.
Ile może potrwać przerwa Sochana?
Na razie nie wiadomo, ile może potrwać jego przerwa. Z reguły przy tego typu kontuzjach mowa o kilku tygodniach absencji. Chris Paul, klubowy kolega Sochana, w 2022 roku z powodu złamanego nadgarstka pauzował przez nieco ponad miesiąc. Zdarzało się też jednak, że zawodnicy wracali dużo wcześniej (np. Klay Thompson w 2018 roku po zaledwie 18 dniach) lub trochę później (np. Jalen Suggs na przełomie 2021 i 2022 roku po 44 dniach).
Dla Sochana i San Antonio Spurs to duży cios. Skrzydłowy był od początku rozgrywek pewnym punktem drużyny i jednym z najlepszych graczy teksańskiego zespołu. Przed poniedziałkowym meczem, który popsuł nieco Sochanowi statystyki, 21-latek mógł pochwalić się średnimi na poziomie 17,3 punktu, 8,5 zbiórki oraz 3,3 asysty w sześciu występach. Jeśli rzeczywiście miałby teraz pauzować przez miesiąc, to opuści minimum 15 spotkań Spurs.