Iga Świątek wyznała, czego zabrakło przeciwko Gauff. “Muszę pilnować”
Iga Świątek nie będzie dobrze wspominać dzisiejszego dnia na korcie. Polka przegrała 0:2 z Coco Gauff i wciąż nie jest pewna awansu do półfinału WTA Finals. W rozmowie z Canal+Sport podsumowała wtorkowe starcie. – Powiedziałabym, że nie zostaje z jakimś wybitnie nowym doświadczeniem, bo wiem jakie błędy popełniłam i ten mecz zmusi mnie do tego, żeby pilnować jeszcze bardziej dyscypliny – oceniła na gorąco.
– Wiem, kiedy podjęłam złą decyzję i postaram się przerobić to i nie popełnić błędów w kolejnym meczu – dodała wiceliderka rankingu WTA.
Czy Idze Świątek przez ostatnie dwa miesiące brakowało trochę rytmu meczowego? – Myślę, że człowiek nie jest w stanie na treningach wytworzyć atmosfery meczu. Tutaj na tym turnieju nie ma łatwych spotkań. Myślałam, że po meczu z Krejcikovą już się przestawiłam, ale tak nie było – przyznała.
Świątek kolejny mecz zagra w czwartek. Jej rywalką będzie Jessica Pegula. To kluczowy mecz w kontekście awansu Polki do dalszej fazy WTA Finals.