HomePiłka nożnaSerie A: Lookman show, peleton nadrabia, powrót Balotellego [WIDEO]

Serie A: Lookman show, peleton nadrabia, powrót Balotellego [WIDEO]

Źródło: własne

Aktualizacja:

Napoli zostało rozbite na własnym terenie przez Atalantę Bergamo, z czego skrzętnie skorzystała reszta czołówki odrabiając stratę do lidera. Kryzys w Romie trwa w najlepsze, a Mario Balotelli po niemal pięciu latach ponownie zagrał w meczu Serie A.

Mario Balotelli

Mario Balotelli. Fot. Alamy

DZIWNY PRZYPADEK BOLONII

Wszystko zaczęło się od tego, że Bologna pokonała w sobotnie popołudnie 1:0 Lecce po golu Riccardo Orsoliniego. Jeżeli myślimy o bolończykach z poprzedniego sezonu, od razu przychodzi nam na myśl znakomita drużyna Thiago Motty, która dostała się do Ligi Mistrzów. Obecna ekipa Rossoblu natomiast ma swoje problemy i nie potrafi już zachwycać tak jak zespół dowodzony przez obecnego trenera Juventusu.

Czy aby jednak na pewno? W dziesięciu meczach ligowych Bologna zebrała dokładnie taką samą liczbę punktów jak w zeszłym roku – piętnaście. Wtedy była ósma, teraz jest dziewiąta. Vincenzo Italiano ma swoje wyzwania na początku kadencji na Stadio Renato Dall’Ara, ale nie jest tak źle – bolończycy potrafią robić to co do nich należy.

Teraz czas na Ligę Mistrzów. We wtorkowy wieczór włoska ekipa zapoluje na pierwszy zwycięstwo w tegorocznej edycji podejmując Monaco.

PELETON ZGODNY

Mecze Juventusu i Milanu nie miały większej historii. Bianconeri pokonali na wyjeździe 2:0 Udinese, Rossoneri rozprawili się 1:0 z gospodarzami w Monzy. Bardziej przekonująco wyglądała wygrana turyńczyków, ale ostatecznie obie drużyny mogą powiedzieć to samo – wziąć trzy punkty i zapomnieć.

Dużo bardziej przejechać się na takim podejściu mógł Inter, który w niedzielny wieczór zagrał u siebie z Venezią. Miało być łatwo i przyjemnie, tymczasem mistrzowie Włoch wygrali tylko 1:0 po golu Lautaro Martineza w drugiej połowie. A mogli nawet stracić punkty remisując, gdyby VAR nie dopatrzył się zagrania ręką Marina Sverko przy bramce zdobytej w doliczonym czasie gry.

Tak czy inaczej Juventus, Milan i Inter zgodnie dopisali po trzy punkty, tak jak i Fiorentina oraz Lazio – Toskańczycy pokonali na wyjeździe 1:0 Torino, a stołeczna drużyna wygrała u siebie 2:1 z Cagliari.

ATALANTA ZMIAŻDŻYŁA NAPOLI

Co oznacza Ademola Lookman w formie boleśnie przekonał się Bayer Leverkusen, który kompletnie nie potrafił poradzić sobie z Nigeryjczykiem w majowym finale Ligi Europy. W sierpniu napastnik miał małe spięcie z klubem z Bergamo, gdy w oczach zaświeciła mu się możliwość transferu do PSG, ale ostatecznie pozostał w północnych Włoszech i błyszczy nieustannie.

Tym razem trafił dwa razy do bramki Napoli strzeżonej przez Alexa Mereta, a dzieła zniszczenia w końcówce dopełnił Mateo Retegui. Atalanta w imponującym stylu wygrała pod Wezuwiuszem 3:0 i zmniejszyła stratę do neapolitańskiego lidera do trzech punktów.

Po meczu nawet takiemu szefowi jak Antonio Conte nie pozostało nic innego jak tylko oddać cesarzowi co cesarskie i pogratulować Lombardczykom wygranej. – Ten mecz pokazał, że Atalanta jest silniejsza od nas – przyznał Włoch. Ale nie byłby sobą, gdyby nie dodał: – Co nie oznacza, że na koniec sezonu będzie tak samo.

A Gian Piero Gasperini? Pytany o możliwość walki o scudetto wcale nie broni się rękami i nogami. – W czołówce poziom jest bardzo wyrównany. Wszyscy, którzy się w niej znajdują, mogą marzyć – skwitował.
Ukoronowanie dziewięcioletniej pracy charyzmatycznego trenera w Bergamo sięgnięciem po mistrzostwo? To byłoby coś niezwykłego.

POWRÓT BALOTELLEGO

Z kronikarskiego obowiązku musimy zaznaczyć, że niemal pięciu latach do gry w Serie A powrócił Mario Balotelli. Włoch zadebiutował w Genoi w ostatnich czterech minutach (plus czas doliczony) meczu z Parmą, który Gryfy wygrały 1:0.

Mario jak to Mario. Gola może nie strzelić, ale żółtą kartkę zdążył zarobić!

ROMA POLACY

Kryzys bez końca trwa w Romie. Tym razem zespół dowodzony przez Ivana Juricia poniósł porażkę w Weronie z Hellasem, który pokonał Giallorossich 3:2. Fatalny błąd przy pierwszej bramce dla gospodarzy zanotował Nicola Zalewski i na nic się zdała asysta, którą zaliczył przy trafieniu na 1:1. Więcej na temat 66-minutowego występu Polaka pisali TUTAJ.

A co u pozostałych biało-czerwonych? Kontuzje niezmiennie leczą Paweł Dawidowicz (Hellas), Szymon Żurkowski (Empoli), Mateusz Kowalski (Parma), Filip Marchwiński (Lecce) oraz Arkadiusz Milik. W Serie A zadebiutował Adrian Benedyczak, ale pojawił się na murawie tylko na siedem minut przegranego przez Parmę 0:1 spotkania z Genoą.

Sebastian Walukiewicz spędził na boisku pełne 90 minut w meczu Torino – Fiorentina, natomiast Karol Linetty po błędzie na Stadio Olimpico tym razem otrzymał tylko niespełna kwadrans. Łukasz Skorupski odpoczywał na ławce rezerwowych w meczu Bologna – Lecce, a Kacper Urbański przez nieco ponad pół godziny zdążył zarobić żółtą kartkę.Piotr Zieliński przez 84 minuty dyrygował drugą linią Interu w starciu z Venezią, zaś Mateusz Wieteska z ławki rezerwowych oglądał porażkę Cagliari w Rzymie z Lazio.

SERIE A WYNIKI JEDENASTEJ KOLEJKI:

Bologna – Lecce 1:0
Udinese – Juventus 0:2
Monza – Milan 0:1
Napoli – Atalanta 0:3
Torino – Fiorentina 0:1
Hellas – Roma 3:2
Inter – Venezia 1:0
Empoli – Como 1:0
Parma – Genoa 0:1
Lazio – Cagliari 2:1

SERIE A TERMINARZ DWUNASTEJ KOLEJKI:

Czwartek, 7 listopada: Genoa – Como (20:45)
Piątek, 8 listopada: Lecce – Empoli (20:45).
Sobota, 9 listopada: Venezia – Parma (15:00), Cagliari – Milan (18:00), Juventus – Torino (20:45).
Niedziela, 10 listopada: Atalanta – Udinese (12:30), Fiorentina – Hellas (15:00), Roma – Bologna (15:00), Monza – Lazio (18:00), Inter – Napoli (20:45).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Podolski jasno o nowym inwestorze Górnika. Takich słów nikt się nie spodziewał!
Piłkarz Motoru Lublin wyróżniony! Doceniono jego wyczyn
Real Madryt potrzebuje zmian? Kibu Vicuna analizuje
Trener Zagłębia chwali młody talent! Przestrzega jednak przed ważną sprawą
Piłkarz Chelsea na celowniku Interu. Zła wiadomość dla Piotra Zielińskiego!
Gospodynie turnieju minimalnie lepsze. Porażka Polek w meczu otwarcia MŚ
Adam Dzik uspokoił sytuację w pierwszoligowcu. Kotwica się nie posypie
Wschodząca gwiazda Bundesligi na celowniku Bayernu. Hit!
Probierz sprawdził już 44 graczy. Czas na kolejnych? Liderzy mają spore problemy!
Kurs 300 na zwyciezcę dowolnego meczu Ligi Mistrzów