HomePiłka nożnaPech nie opuszcza byłego reprezentanta Polski! Rozgrywa trudny sezon

Pech nie opuszcza byłego reprezentanta Polski! Rozgrywa trudny sezon

Źródło: Hertha Berlin

Aktualizacja:

Michał Karbownik, który niedawno doznał kontuzji stawu skokowego, wciąż będzie niedostępny dla trenera. Czterokrotnemu reprezentantowi Polski odnowił się uraz, a oficjalny komunikat w tej sprawie wydała Hertha Berlin.

Michał Karbownik

Eibner-Pressefoto / Alamy

Karbownik ponownie kontuzjowany

Michał Karbownik dopiero co wrócił do gry po kontuzji stawu skokowego. Czterokrotny reprezentant Polski niezbyt długo cieszył się czasem spędzonym na boisku. Były zawodnik Legii w tym sezonie ma wyjątkowego pecha. Środkowy pomocnik, mogący też grać jako lewy defensor znów zmaga się z problemami zdrowotnymi. Karbownik wrócił do wyjściowego składu, ale w starciu z 1. FC Koln zagrał tylko 67 minut. Polak musiał opuścić boisko, gdyż najprawdopodobniej odnowił mu się uraz kostki. Komunikat w jego sprawie wydała Hertha Berlin. Nie podano jednak szczegółów dotyczących powrotu Karbownika do gry.

Wydawało się, że Michał Karbownik ma przed sobą obiecujący sezon. 23-latek po nieudanej przygodzie z Brighton i Olympiakosem walczy o swoją przyszłość na niemieckich boiskach. Po wypożyczeniu do greckiego klubu oraz Fortuny Dusseldorf, piłkarz definitywnie przeniósł się do Herthy Berlin.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Paweł Wąsek zabrał głos po mikście! “Skoki sprawiają mi radość”
Norris: Pokazałem, że mogę być mistrzem świata!
PŚ: Polska siódma w Lillehammer. Najlepsi Niemcy
Hamilton najszybszy w Las Vegas! Verstappen z dużymi problemami
Znamy skład reprezentacji Polski na konkurs mikstów w Lillehammer!
Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł dali sygnał. Dobre skoki w II treningu
Polacy słabo w pierwszym treningu w Lillehammer. Sundal górą
Szokująco słaby wynik Polek na treningu. Dwie z nich zdobyły łącznie 0,1 punktu
Rusza Puchar Świata w skokach narciarskich. Co warto wiedzieć przed sezonem?
TVN nie pokaże pierwszego konkursu PŚ w skokach. Ważna zmiana dla kibiców