HomeSporty walkiEfektowna walka Damiana Knyby! Polak znokautował rywala

Efektowna walka Damiana Knyby! Polak znokautował rywala

Źródło: ESPN Ringside

Aktualizacja:

Damian Knyba (14-0, 8 KO) wygrał walkę z Richardem Larteyem. Polski pięściarz znokautował swojego przeciwnika w trzeciej rundzie.

Damian Knyba

Associated Press / Alamy

Damian Knyba wygrał z Richardem Larteyem

Była to pierwsza walka Damiana Knyby od prawie roku. Ostatni raz zawodnik o pseudonimie “Polish Hussar” walczył na ringu na początku grudnia 2023 roku. Wówczas w Charles F. Dodge City Center na Florydzie decyzją sędziów pokonał Amerykanina Michaela Polite’a Coffeego.

Teraz Knyba wrócił na ring. I to w jakim stylu! Polski pięściarz zmierzył się z doświadczonym, starszym o 4 lata, Ghańczykiem Richardem Larteyem. “Polish Hussar” dał mu porządną lekcję boksu.

Mocny nokaut Knyby

Zawodnik z Ghany został znokautowany przez Knybę w trzeciej rundzie. Polak – według relacji dziennikarza Kacpra Bartosiaka – długim prawym uderzył przeciwnika w okolice ucha. Ten cios przesądził o nokaucie Larteya i w konsekwencji jego porażce.

Knyba kontynuuje tym samym dobrą formę na ringu. Bilans Polaka prezentuje się na razie niezwykle imponująco: 14 zwycięstw, w tym 8 przez nokaut. Rosły, mierzący ponad 200 centymetrów pięściarz cały czas pokazuje, że drzemią w nim olbrzymie możliwości.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Trump na szalony plan! Chce zorganizować galę UFC w… Białym Domu!
Walczył na polskich galach MMA, teraz trafił do więzienia. 28 lat odsiadki za morderstwo
Ilia Topuria nowym Conorem McGregorem w UFC? Gorąca dyskusja w “Oktagonie”
Albert Odzimkowski był nieobecny! Tłumaczy, dlaczego!
Artur Szpilka nagle przerwał… mszę kościelną! [WIDEO]
Michał Cieślak mistrzem świata! Pascal znokautowany! [WIDEO]
148 sekund i koniec. Sulęcki szybko znokautowany [WIDEO]
Tomasz Adamek gotowy na walkę z kolegą Karola Nawrockiego! Waży ponad 130 kg!
Polacy walczą o mistrzowskie pasy! Mateusz Borek i Janusz Pindera typują
Deontay Wilder wraca na ring! “Potrzebowałem pomocy z zewnątrz”