Lamine Diaby-Fadiga gotowy do gry
Adrian Siemieniec w przedmeczowej rozmowie z klubowymi mediami przekazał, jak wygląda sytuacja zdrowotna jego piłkarzy. Problemy z kontuzjami mają jeszcze Miki Villar oraz Mateusz Skrzypczak. Dobrą informacją jest natomiast powrót Lamine Diabiego-Fadigi do kadry meczowej, przed spotkaniem z Górnikiem Zabrze.
– Poprawiła się sytuacja zdrowotna Lamine’a. Wszystko wskazuje na to, że będzie do mojej dyspozycji, ale decyzję, co do jego wyjazdu na mecz jeszcze będziemy podejmować. Ta przerwa w jego przypadku była od meczu z Lubinem, więc nie ma za dużo czasu na wprowadzenie, nie ma czasu na trening, ale cieszę się, że ta nasza sytuacja zdrowotna się poprawia – powiedział trener Jagiellonii.
Francuz w ostatnim czasie miał dwa problemy. W trakcie meczu z Motorem Lublin w 15. minucie musiał opuścić boisko z powodu rozcięcia na głowie. Z powodu tego urazu opuścił mecze z Piastem Gliwice oraz FC Kopenhagą. Gotowy był na starcie Legią i Zagłębiem Lubin. Na rozgrzewce tuż przed spotkaniem z Miedziowymi nabawił się jednak kontuzji łydki, przez co wypadł z gry na cztery mecze.
Lamine Diaby Fadiga rozegrał w barwach Jagiellonii 15 meczów. Strzelił jak do tej pory tylko dwa gole. Najczęściej wchodził jednak z ławki rezerwowych za Afimico Pululu, który jest w znakomitej formie. Natężenie meczów może jednak sprawić, że w kolejnych tygodniach będzie dostawał więcej szans, na udowodnienie swojej wartości.