Stal Mielec pewniejsza w 1. połowie. Wolsztyński zmarnował genialną okazję!
Spotkanie w Częstochowie rozpoczęło się tak, jak wszyscy oczekiwali, że będzie wyglądało, a więc od dominacji Rakowa. Gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce, a zawodnicy Stali skupieni byli na grze defensywnej. Dominacja w posiadaniu piłki nie przełożyła się jednak na okazje bramkowe “Medalików”. W 28. minucie pierwszy celny strzał w meczu oddał… Guillaumier. Zawodnik Stali wykorzystał przestrzeń, ale Kacper Trelowski skutecznie interweniował. Po 30 minutach na tablicy wyników wciąż było 0:0, a mecz delikatnie mówiąc nie porywał.
Przed przerwą aktywniejsza była Stal, która w 43. minucie miała genialną sytuację do wyjścia na prowadzenie. Krykun zagrał prosto w pole karne do Wolsztyńskiego. Ten jednak trafił tylko słupek. O szczęściu mogli mówić defensorzy Rakowa oraz Kacper Trelowski. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i oba zespoły schodziły do szatni przy remisie 0:0. “Medaliki” nie oddały ani jednego celnego strzału.
Jonatan Brunes daja Rakowowi zwycięstwo! Emocje w końcówce
Po zmianie stron mecz zaczął się rozkręcać. Widać było, że obie ekipy nie zadowolą się remisem. W 58. minucie Adriano Amorim huknął w poprzeczkę, a wszystko zaczęło się od straty mielczan. Stal odpowiedziała minutę później. Dadok znalazł się w świetnej sytuacji w polu karnym, oddał strzał, jednak Kacper Trelowski kapitalnie interweniował! Była to chyba jedna z najlepszych okazji w tym spotkaniu.
Po wejściu na plac gry niezwykle aktywny był Koczergin, który nie bał się oddawać strzałów z dystansu. Żadnym z nich nie zaskoczył jednak Jakuba Mądrzyka. Stal dzielnie się broniła. W doliczonym czasie gry Tomasz Kwiatkowski podyktował rzut karny dla gospodarzy! Ewidentnie faulował Bagalianis. Jonatan Brunes trafił do siatki i zapewnił Rakowowi trzy punkty!
“Medaliki” za tydzień zagrają z Jagiellonią (10.11, godz. 14.45). Ekipa Janusza Niedźwiedzia za tydzień zagra z Puszczą Niepołomice (10.11, godz. 12.15).
Raków Częstochowa – Stal Mielec 1:0 (0:0)
Gol: 90′ Brunes
Żółte kartki: 48′ Barath – 37′ Matras, 78′ Bagalianis, 89′ Dadok
Raków Częstochowa: Trelowski – Arsenić, Rodin, Svarnas – Tudor (81′ Diaz), Lederman (70′ Koczergin), Barath, Carlos (86′ Drachal) – Adriano (70′ Labrou), Lopez (81′ Otieno) – Brunes
Stal Mielec: Mądrzyk – Senger (66′ Esselink), Matras, Bagalianis – Getinger, Tkacz, Guillaumier, Jaunzems – Krykun (79′ Wołkowicz), Domański (32′ Dadok) – Wolsztyński (79′ Szkurin)
![Koulouris z przełamaniem! Fatalny początek Lechii [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/04/16121021/Efthymis.Koulouris-390x260.jpg)
![Klimala szaleje w Australii. Tym razem trafił w derbach [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/11/23143026/Patryk-Klimala-gol-w-derbach--390x238.jpg)
