Widzew po trudnym meczu w Fortuna Pucharze Polski
Widzew przygotowuje się do niedzielnego meczu z Legią Warszawa. Drużyna z Łodzi w prestiżowym starciu ze stołecznym klubem spróbuje wrócić na zwycięskę ścieżkę w PKO BP Ekstraklasie. W ostatniej kolejce podopieczni Daniela Myśliwca przegrali 0:2 z Górnikiem Zabrze.
Kilka dni temu Widzew rozegrał jeszcze mecz w Fortuna Pucharze Polski. Przeciwnikiem RTS-u była Lechia Zielona Góra, która na co dzień występuje w Betclic III lidze.
Wydawać by się mogło, że taki rywal jest dla Widzewa mało wymagający. Okazało się jednak, że niżej notowana drużyna postawiła się ekstraklasowiczowi, o mało nie eliminując go z krajowego pucharu. Lechia w pierwszej połowie objęła prowadzenie, ostatecznie doprowadziła do remisu 3:3 po 120 minutach gry i wzięła udział w konkursie rzutów karnych. Te lepiej wykonali zawodnicy z Łodzi, ale wszyscy byli zgodni, że Lechia sprawiła problemy Widzewowi.
Bartłomiej Pawłowski ze stanowczym komentarzem
Mecz pucharowy w sobotnim programie “The Weekend” na “Kanale Sportowym” skomentował Bartłomiej Pawłowski. Lider Widzewa Łódź przyznał, że to spotkanie było wypadkiem przy pracy.
– Taki mecz w Pucharze Polski nie powinien zdarzyć się drużynie z Ekstraklasy – wyznał Pawłowski w “Kanale Sportowym”.
31-latek leczy obecnie kontuzję, której nabawił się w maju bieżącego roku. Pawłowski zerwał więzadło krzyżowe. Do końca roku kalendarzowego na pewno nie wystąpi.
Cały program do obejrzenia poniżej.