HomePiłka nożnaKevin De Bruyne opuści Manchester City?!

Kevin De Bruyne opuści Manchester City?!

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Kevin De Bruyne jest w tym roku w kapitalnej formie. Belg mimo podatności na kontuzje zaliczył 13 asyst w 14 meczach na wszystkich frontach. Jak podaje Fabrizio Romano, może to być jednak jego ostatni sezon w Manchesterze. Duże zainteresowanie jego usługami wykazują bowiem kluby z MLS oraz Arabii Saudyjskiej.

Kevin De Bruyne

IMAGO/Martin Rickett

Koniec 9-letniej przygody?

Trudno w to uwierzyć, ale niedługo minie 9 lat od momentu, kiedy KDB po raz pierwszy zameldował się na Etihad Stadium. Belg trafił tam z Wolfsburga za kwotę 76 milionów euro po fenomenalnym sezonie, w którym do spółki z Basem Dostem pomogli drużynie zakwalifikować się do rozgrywek Ligi Mistrzów po kilkuletniej przerwie. W barwach „The Citizens” rozegrał jak do tej pory 370 spotkań na wszystkich frontach.

33-latek ma kontrakt ważny do czerwca 2025 roku, więc fakt ten w połączeniu z wiekiem zawodnika jest wystarczającym argumentem ku temu, by sieci na niego zarzuciły zespoły z innych lig. Tak też się stało. Jak informuje Fabrizio Romano, najbardziej zainteresowane usługami Belga są kluby z MLS i ligi saudyjskiej.

Sam De Bruyne nie odniósł się jeszcze do tych rewelacji. Zawodnik chce się skupić na końcówce sezonu gdzie ważą się losy gry o najważniejsze trofea, oraz na przygotowaniach do nadchodzącego EURO w Niemczech.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Legia nie poznała się na jego talencie. „On może kiedyś wrócić na Łazienkowską”
Młody zawodnik Widzewa pod lupą. Były trener zapowiada mu wielką karierę
Jagiellonia zawalczy o jego wykup. „Z meczu na mecz rośnie”
Dramat Modera. Przeszedł operację, trener Feyenoordu wyjawia więcej
Cash o włos od gola sezonu! Cudowna interwencja bramkarza Liverpoolu [WIDEO]
Real Madryt ucieka Barcelonie! Koncert i wielki Mbappe!
Liverpool się odrodził! Pewne zwycięstwo po czterech porażkach
Camp Nou blisko ukończenia. Imponujący widok [WIDEO]
Udany debiut Spallettiego. Jamie Vardy nie wystarczył, Juventus triumfuje
Skandal w Ligue 1, klub podejmuje kroki. Gwiazdor symulował kontuzję?