HomePiłka nożnaWidzew Łódź przegrywa z trzecioligowcem po pierwszej połowie! Sensacja wisi w powietrzu [WIDEO]

Widzew Łódź przegrywa z trzecioligowcem po pierwszej połowie! Sensacja wisi w powietrzu [WIDEO]

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

W 3. rundzie Pucharu Polski Widzew Łódź zmierzył się na wyjeździe z Lechią Zielona Górą. Niespodziankę w pierwszej połowie sprawili gospodarze. W 32. minucie na prowadzenie wyprowadził ich Mateusz Lisowski, wykorzystując rzut karny.

Widzew - Lechia

Sipa US / Alamy Stock Photo/ TVP Sport

Widzew Łódź musi odrabiać straty

Lechia Zielona Góra nie mogła wymarzyć sobie lepszej pierwszej połowy. Mimo tego, że obraz gry układał się zdecydowanie na korzyść Widzewa, to gospodarze objęli prowadzenie i nie oddali go do końca pierwszych 45 minut. W 32. minucie rzut karny na bramkę zamienił Mateusz Lisowski. 23-latek pewnie pokonał bramkarza, uderzając w prawy dolny róg bramki. Goście po stracie kontynuowali ataki na bramkę gospodarzy, ale mimo oddania łącznie 11 strzałów na bramkę nie byli w stanie umieścić piłki w siatce.

Jeśli Lechii Zielona Góra uda się wygrać, nie będzie to pierwszy raz kiedy uda jej się sprawić niespodziankę w Pucharze Polski. W sezonie 22/23, piłkarze z Zielonej Góry wyeliminowali łącznie dwa zespoły z Ekstraklasy. Najpierw pokonali Jagiellonie Białystok wynikiem 3:1, a następnie Radomiak Radom, wygrywając 1:0. Ulegli dopiero Legii Warszawa (0:3), która finalnie zwyciężyła cały puchar.

Do tej pory z Pucharu Polski odpadło już dziewięć zespołów Ekstraklasy, a w nich znalazły się Raków, Lech czy Cracovia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Duży transfer Jagiellonii. Znalazła następcę Skrzypczaka
Diogo Jota nie żyje. Tragiczne wieści z Hiszpanii
Pogoń Szczecin kontynuuje wzmacnianie składu. Ma kolejnego nowego skrzydłowego
Zasłużony piłkarz kończy karierę! Na koncie ma Ligę Mistrzów!
Kolejny trener zgłosił się do PZPN. Nie prowadził nikogo uznanego
Uznany piłkarz bez klubu! Jest do wzięcia za darmo
Wprowadziła Polskę na Euro. Teraz mówi wprost. “Do 2030 roku to będzie najpopularniejszy sport”
Dramatyczny mecz gospodyń na Euro! Stracony gol, potem samobój! [WIDEO]
Raków straci gwiazdę. To już niemal pewne
Marcin Bułka rozgrzał dyskusję. Jako przykład… N’Golo Kante