HomeInne sportyRed Bull ma na celowniku nowego kierowcę! Kwota transferu może być przeszkodą

Red Bull ma na celowniku nowego kierowcę! Kwota transferu może być przeszkodą

Źródło: The Race

Aktualizacja:

Jak informuje “The Race” Williams nie będzie miał miejsca dla Franco Colapinto w sezonie 2025. Zespół żąda za swojego zawodnika 20 milionów dolarów, co może okazać się za dużą kwotą dla Red Bulla.

Red Bull

Sipa US / Alamy Stock Photo

Red Bull podpisze Colapinto?

Ostatnie tygodnie są jedną wielką niewiadomą dla zarządu Czerwonych Byków. Red Bull ciągle zastanawia się nad przyszłością Sergio Pereza, który w ostatnim czasie nie imponuje formą. Meksykanin podczas GP Meksyku nie zdobył żadnego punktu, co zdecydowanie utrudniło Red Bullowi walkę o mistrzostwo w klasyfikacji konstruktorów. Nie jest to jednak jedyny słabszy występ Pereza, bo w ostatnim czasie było ich całkiem sporo. To spowodowało, że Czerwone Byki zaczęły poważnie zastanawiać się nad przyszłością zespołu.

Jedną z opcji jest zakup Franco Colapinto. Argentyńczyk dobrze prezentuje się w barwach Williamsa, ale zespół nie znalazł dla niego miejsca na sezon 2025. Williams podpisał już Carlosa Sainza oraz Alexandra Albona. przez co Colapinto byłby jedynie opcją rezerwową. Kwota, jakiej zespół oczekuje to 20 milionów dolarów. Red Bull przy zerwaniu kontraktu z Perezem będzie musiał poważnie przemyśleć taki transfer, bo kwota nie jest mała. Jeśli jednak do ruchu dojdzie, to prawdopodobnie Colapinto dołączy do Tsunody w Visa Cash App RB, natomiast do Maxa Verstappena przejdzie młody Liam Lawson.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Flick przemówił ws. Szczęsnego. Co za słowa
A jednak Probierz zaskoczył powołaniami! Oto największa niespodzianka [KOMENTARZ]
Bologna ogłosiła jedenastkę na mecz Ligi Mistrzów! Jest Polak
Trener Motoru przyznał się do uzależnienia od tej gry! To z niej pasja do trenowania?
UEFA zdecydowała. Polski sędzia posędziuje w LKE!
Marcin Włodarski ma kłopot! Dwóch piłkarzy wypada do końca roku
Mateusz Borek apeluje do kibiców Jagiellonii. “Idźcie na stadion”
Kto liderem defensywy reprezentacji? Mateusz Borek ma swój typ
Arsenal ma problem! Ważny gracz nie zagra z Interem
Łukasz Masłowski na celowniku polskiego giganta! Mateusz Borek ujawnia